 |
|
Czy warto poświęcić resztki siły na walkę o Ciebie?
|
|
 |
|
Niestety należę do kobiet, które zawsze błędów szukają u siebie. To ja zawsze jestem tą, która mamrocze: 'Przepraszam'.
|
|
 |
|
Tak bardzo chciałabym nie istnieć. Zniknąć. Ta myśl nie daje mi spokoju. Zniknąć we mgle. Rozpłynąć się jak kawałek czekolady na języku. Zniknąć bez znaku, bez żadnej wiadomości dlaczego. Tak po prostu. Tyle.
|
|
 |
|
Spojrzał na mnie, jego brązowe oczy nie wyrażały w tej chwili kompletnie nic. Czułam się nieswojo, bo przecież były to te same oczy, które kiedyś patrzyły na mnie z radością, namiętnością, życzliwością, może nawet kiełkującą miłością. A także z bólem i gniewem. Jak to możliwe, że teraz były tak obojętne?
|
|
 |
|
Kolejny melanż, kolejne picie do nieprzytomności. W tle telefon od mamy jak się bawię i nieszczera obietnica, że nie będe pić. znowu zaczynam życie, które mnie wykończy. Wróciłam do tego, mimo, iż broniłam się przed tym cholernie. Znów jest pięknie, gdy pijesz, a świat wydaje się tak prosty do ogarnięcia. I ponownie wrócę rano do domu kłamiąc im prosto w oczy i mówiąc :'tak, popcorn był za słony, ale film się spisał'.
|
|
 |
|
cześć kochanie, rozbieraj się .
|
|
 |
|
bezbłędna potrzeba posiadania bliskiej osoby, tuż obok mnie do nieustannego tulenia i długich rozmów nocą wróciła.
|
|
 |
|
Piątku nadchodź, szkoło mijaj .
|
|
 |
|
życie bym za Ciebie oddała , kurwa
|
|
 |
|
żyć tak, aby przeżyć na prawdę każdy dzień, każdą chwilę, przeżyć to wszystko w sobie, a nie obok siebie.
|
|
 |
|
niby każdy inny a wszyscy tacy sami.
|
|
 |
|
- Dlaczego usuwasz fejsa? - bo moja mama założyła tam konto.
|
|
|
|