 |
Rzućmy monetą! Orzeł - zostajesz ze mną, reszka - rzucamy jeszcze raz. :***
|
|
 |
chciałabym Cię spotkać.
teraz .
po tych kilku latach, zapomnienia.
popatrzeć na Ciebie i udowodnić sobie, że już nic nie czuję.
poszlibyśmy później na gorącą czekoladę, którą tak uwielbiasz.
powspominalibyśmy dawne czasy.
dowiedziałabym się w końcu gdzie popełniłam błąd.
a my moglibyśmy porozmawiać o uczuciach.
na trzeźwo. bez ich irracjonalnego udziału.
odgarniałabym namiętnie swoje włosy tak jak lubiłeś najbardziej.
spuszczałabym wzrok w najmniej odpowiednich momentach.
chciałabym, żeby choć na moment do Ciebie dotarło ile straciłeś.
później bym Cię pocałowała.
znienacka.
odeszła bez słowa z nadzieją, że to teraz Ty będziesz analizował swoje uczucia, jak ja wtedy
|
|
 |
zaczęło lać. niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem.
właśnie, wtedy ściągnął swoją bluzę. niezdarnie ją, jej założył, nie słuchając sprzeciwów z jej strony.
wziął ją na ręce, tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. zaniósł ją pod zadaszenie, jednego z budynków.
- Ty, tylko sobie mała nie schlebiaj. po prostu Twoich trampek, było mi szkoda. - powiedział, udając powagę.
oboje wybuchli śmiechem.
on delikatnie się nachylił.
ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku.
- to należy do mnie. - powiedział z uśmiechem, ściągając z niej bluzę.
- a to do mnie. - powiedziała, całując go namiętnie.
|
|
 |
bo w dzisiejszych czasach jedyny komplement na który możesz liczyć to 'niezła z Ciebie dupa'.
słowa 'kocham Cię' zastępowane, są przez 'chcę Cię przelecieć'.
pocałunek zastępuje klepnięcie w tyłek,
a czułe objęcie obmacywankę w jednym z publicznych miejsc.
|
|
 |
Powiedz, że nikt nie potrafi tak kochać ani wkurwić jak on.
|
|
 |
- Doktorze co mu jest?
- Nie ma konta na nk i nie używa emotek na gg. więc mu dałem mocloix na fobie społeczną i solian na stępienie uczuć.
|
|
 |
kochać, tak naprawdę? uważam, że większość z Was nie potrafi. ja też nie.
|
|
 |
ja nie wybaczam niczego. nawet jeśli w piątej klasie zwędziłeś mi pomarańczową kredkę, to jesteś już zawsze na mojej czarnej liście
|
|
 |
Ufam tylko dwóm osobom, jedną z nich jestem Ja, a drugą nie jesteś Ty.
|
|
 |
Przewracała się z boku na bok. Dochodziła godzina 1 w nocy, lecz nadal nie mogła zasnąć. Sama do końca nie wiedziała, dlaczego. Spojrzała na telefon. Nic. Zero wiadomości. Odłożyła go na miejsce a po chwili usłyszała dźwięk przychodzącej wiadomości. ‘ Przepraszam, że tak późno, ale dopiero kładę się spać Dobranoc:* ‘. Uśmiechnęła się i po chwili otoczyła ją kraina snów. Już wiedziała, o co w tym wszystkim chodzi.
|
|
 |
Wiesz, o czym marzę? O tym, że gdy za rok ponownie tam pojadę, pierwsze co zrobię to pójdę w miejsce gdzie się spotkaliśmy, usiądę na ławce obserwując ledwie widoczne morze schowane gdzieś za domami i drzewami a ty niespodziewanie usiądziesz obok mnie i znów będzie jak dawniej. Najgorsze jednak jest to, że doskonale wiem, że tak nigdy się nie stanie
|
|
 |
przyjaźń.. co to słowo oznacza w dzisiejszych czasach? wykrzykiwanie ,żeby druga osoba spierdalała. żeby szła się jebać.. bo nie chce przyjść po tego żekomego "przyjaciela" nawet gdy nie może. a miłość?! rzucanie po 7 miesiącach, z dopiskiem że to była fajna zabawa. szczerze?! wolałabym dinozaury
|
|
|
|