głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika szczesliwaainaaczej

 Chyba wychodzę za mąż   To gratulację. Z kim ?   Z najcudowniejszą osobą jaką znam...   Cieszę się. Obiecaj  że mnie zaprosisz.   A ty obiecaj  że za mnie wyjdziesz.

samotnacisza dodano: 27 luty 2013

-Chyba wychodzę za mąż - To gratulację. Z kim ? - Z najcudowniejszą osobą jaką znam... - Cieszę się. Obiecaj, że mnie zaprosisz. - A ty obiecaj, że za mnie wyjdziesz.

Jesteś moją inspiracją do najebania się w trzy dupy i pójścia spać.

samotnacisza dodano: 26 luty 2013

Jesteś moją inspiracją do najebania się w trzy dupy i pójścia spać.

Boli mnie w chuj mocno to  że jestem taka słaba  naiwna i bezsilna.

samotnacisza dodano: 26 luty 2013

Boli mnie w chuj mocno to, że jestem taka słaba, naiwna i bezsilna.

Linie papilarne na dłoniach nie układają się już w tak idealną całość jak kiedyś. Usta zamknięte w pocałunku nie współgrają razem ze sobą. Jedno serce odpycha drugie  a ich uderzenia nie synchronizują się wzajemnie. Coś pęka. Za sobą słyszysz czyjeś kroki  odwracasz na chwilę głowę  a za Twoimi plecami nie ma nikogo. Głuchą ciszę zastępuje dobiegający zewsząd cichy śmiech. Ciało otula zimne powietrze. Drżenie warg i nieco krótszy oddech. Odczuwasz ból w klatce piersiowej i wiesz  że to dopiero początek. Przeszklone oczy  brzegiem dłoni przecierasz mokre od łez policzki. Pustka. Z minuty na minutę doznajesz jej coraz mocniej. Wiesz  że czegoś Ci brakuje. Wiesz  jak bardzo.. I wiesz  że tym czymś jest Ona  że dopóki Ona nie wróci  tak będzie codziennie  że będzie coraz gorzej.   Endoftime.

endoftime dodano: 25 luty 2013

Linie papilarne na dłoniach nie układają się już w tak idealną całość jak kiedyś. Usta zamknięte w pocałunku nie współgrają razem ze sobą. Jedno serce odpycha drugie, a ich uderzenia nie synchronizują się wzajemnie. Coś pęka. Za sobą słyszysz czyjeś kroki, odwracasz na chwilę głowę, a za Twoimi plecami nie ma nikogo. Głuchą ciszę zastępuje dobiegający zewsząd cichy śmiech. Ciało otula zimne powietrze. Drżenie warg i nieco krótszy oddech. Odczuwasz ból w klatce piersiowej i wiesz, że to dopiero początek. Przeszklone oczy, brzegiem dłoni przecierasz mokre od łez policzki. Pustka. Z minuty na minutę doznajesz jej coraz mocniej. Wiesz, że czegoś Ci brakuje. Wiesz, jak bardzo.. I wiesz, że tym czymś jest Ona, że dopóki Ona nie wróci, tak będzie codziennie, że będzie coraz gorzej. / Endoftime.

stoję na skarpie  coś mnie woła  coś mnie woła z lądu  coś krzyczy nie skacz  ale dlaczego mam nie skakać jeżeli nie mam już nic  dlaczego mam nie skakać chociaż i tak już od dawana nie żyję

samotnacisza dodano: 25 luty 2013

stoję na skarpie, coś mnie woła, coś mnie woła z lądu, coś krzyczy nie skacz, ale dlaczego mam nie skakać jeżeli nie mam już nic, dlaczego mam nie skakać chociaż i tak już od dawana nie żyję

nie chcę tego pieprzonego głosiku w głowie  który cały czas powtarza  że jesteś zerem  że nic nie osiągniesz  on już Cię nie kocha  przecież flirtował z inną  jesteś tylko zaklej dziurą  ona jest daleko  to zostanie  przy tobie. jesteś za zguba. czy tak ma wyglądać  moje życie  z głosem w głowie  który powtarza  że jesteś nikim. że zostałaś sama z tym problemem

samotnacisza dodano: 25 luty 2013

nie chcę tego pieprzonego głosiku w głowie, który cały czas powtarza, że jesteś zerem, że nic nie osiągniesz, on już Cię nie kocha, przecież flirtował z inną, jesteś tylko zaklej dziurą, ona jest daleko, to zostanie przy tobie. jesteś za zguba. czy tak ma wyglądać moje życie, z głosem w głowie, który powtarza, że jesteś nikim. że zostałaś sama z tym problemem

znów popadam w obłęd  i błędne koło. znów histeria i napad złości i samo destrukcja i głupie pytanie dlaczego

samotnacisza dodano: 25 luty 2013

znów popadam w obłęd, i błędne koło. znów histeria i napad złości i samo destrukcja i głupie pytanie dlaczego

ten głos  ten głos w mojej głowie ucichł  już nie woła. ale teraz już ja sama mam dosyć  ja sama

samotnacisza dodano: 25 luty 2013

ten głos, ten głos w mojej głowie ucichł, już nie woła. ale teraz już ja sama mam dosyć, ja sama

Zamykam się w swoich czterech ścianach  ja i muzyka. Chwilę później do moich oczu napływają łzy  delikatnie spływając po policzkach są dowodem mojej bezradności. Płaczę  kiedy tego potrzebuję. Płaczę  kiedy słowa stają się zbyt ciężkie by je udźwignąć. Kiedyś twarda psychika  nie do zdarcia  a dziś? Czymkolwiek jest  jest za słaba. Upada tuż przy powstaniu i leży w bezruchu  a ja razem z nią. W tle kolejny bit uderza w głośniki  słowa i oddawane emocje stają się tak idealnie znane. Mam wrażenie  że ktoś czyta w moich myślach i przelewa je  jedną po drugiej na puste kartki. Nagle przerywa  odkłada na bok długopis i spogląda na mnie  nie uśmiecha się  a jego źrenice przepełnia pustka. Coś co może nigdy nie powinno się wydarzyć kończy się w połowie zdania. Bez zakończenia  urywa się jak gdyby nigdy nic. Stoję w miejscu i naprawdę nie mam pojęcia co dalej  a on patrzy na mnie i czeka. Dłoń nie odrywa się od blatu  wciąż nic nie pisze  a może po prostu nie chce już dalej pisać.   Endoftime.

endoftime dodano: 24 luty 2013

Zamykam się w swoich czterech ścianach, ja i muzyka. Chwilę później do moich oczu napływają łzy, delikatnie spływając po policzkach są dowodem mojej bezradności. Płaczę, kiedy tego potrzebuję. Płaczę, kiedy słowa stają się zbyt ciężkie by je udźwignąć. Kiedyś twarda psychika, nie do zdarcia, a dziś? Czymkolwiek jest, jest za słaba. Upada tuż przy powstaniu i leży w bezruchu, a ja razem z nią. W tle kolejny bit uderza w głośniki, słowa i oddawane emocje stają się tak idealnie znane. Mam wrażenie, że ktoś czyta w moich myślach i przelewa je, jedną po drugiej na puste kartki. Nagle przerywa, odkłada na bok długopis i spogląda na mnie, nie uśmiecha się, a jego źrenice przepełnia pustka. Coś co może nigdy nie powinno się wydarzyć kończy się w połowie zdania. Bez zakończenia, urywa się jak gdyby nigdy nic. Stoję w miejscu i naprawdę nie mam pojęcia co dalej, a on patrzy na mnie i czeka. Dłoń nie odrywa się od blatu, wciąż nic nie pisze, a może po prostu nie chce już dalej pisać. / Endoftime.

Zatrzymany oddech  przerwane zdanie  zakrywam dłońmi twarz  a łzy i tak z całej siły cisną do oczu. Nie potrafię ich powstrzymać. Dalej stoisz krok ode mnie i patrzysz  patrzysz i nic więcej. Ta obojętność w Twoich słowach  gestach  w Twoich uczuciach odebrała mi naprawdę wiele. Kucam i opuszczam głowę w dół  zatykam uszy  nie chcę tego słuchać. Nie chcę rozumieć tego co chcesz mi właśnie powiedzieć. Nie chcę patrzeć Ci prosto w oczy i nawet bez tych słów  z ruchu źrenic wnioskować  że to koniec. Chcę żebyś był. Żebyś był tu przy mnie. Żebyś był dla mnie i już nigdy więcej nie próbował tego zmienić.   Endoftime.

endoftime dodano: 24 luty 2013

Zatrzymany oddech, przerwane zdanie, zakrywam dłońmi twarz, a łzy i tak z całej siły cisną do oczu. Nie potrafię ich powstrzymać. Dalej stoisz krok ode mnie i patrzysz, patrzysz i nic więcej. Ta obojętność w Twoich słowach, gestach, w Twoich uczuciach odebrała mi naprawdę wiele. Kucam i opuszczam głowę w dół, zatykam uszy, nie chcę tego słuchać. Nie chcę rozumieć tego co chcesz mi właśnie powiedzieć. Nie chcę patrzeć Ci prosto w oczy i nawet bez tych słów, z ruchu źrenic wnioskować, że to koniec. Chcę żebyś był. Żebyś był tu przy mnie. Żebyś był dla mnie i już nigdy więcej nie próbował tego zmienić. / Endoftime.

Odkąd pamiętam  uwielbiam to w jaki sposób piszesz. teksty endoftime dodał komentarz: Odkąd pamiętam, uwielbiam to w jaki sposób piszesz. do wpisu 24 luty 2013
Zaczęłam krzyczeć. Nigdy tak głośno nie krzyczałam jak wtedy. tak jakby cały ból miał odejść z moimi wrzaskami. I wiecie co? stałam tak przed tym cholernym blokiem i krzyczałam. Nie było ważne  że była to 1 w nocy  ze padał śnieg a ja stałam w krótkiej sukience. Krzyczałam jak pojebana i nagle poczułam  ze to wszystko odeszło razem z tym krzykiem. Cała miłość do Ciebie zniknęła. I gdy wybiegłeś przed blok i stanąłeś naprzeciwko mnie to wiesz? Nic już do Ciebie nie czułam.

samotnacisza dodano: 23 luty 2013

Zaczęłam krzyczeć. Nigdy tak głośno nie krzyczałam jak wtedy. tak jakby cały ból miał odejść z moimi wrzaskami. I wiecie co? stałam tak przed tym cholernym blokiem i krzyczałam. Nie było ważne, że była to 1 w nocy, ze padał śnieg a ja stałam w krótkiej sukience. Krzyczałam jak pojebana i nagle poczułam, ze to wszystko odeszło razem z tym krzykiem. Cała miłość do Ciebie zniknęła. I gdy wybiegłeś przed blok i stanąłeś naprzeciwko mnie to wiesz? Nic już do Ciebie nie czułam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć