 |
|
A On? On był tylko jednym z milionów mężczyzn na świecie. Dziwne, że akurat spotkałam właśnie Go. Dziwne, że nasze spojrzenia codziennie się spotykały. Dziwne, ze zawsze zastanawiam się, co On myśli patrząc w moje oczy. Dziwne, że z każdym dniem coraz bardziej Go kochałam. Dziwne, że w końcu się zakochałam. Wcale nie dziwne, ze mnie nie pokochał. On już wybrał dawno. Wybrał i chyba jest szczęśliwy.
|
|
 |
|
Zaczęło lać. Niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. Właśnie, wtedy ściągnął swoją bluzę. Niezdarnie ją, jej założył, nie słuchając sprzeciwów z jej strony. wziął ją na ręce, tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. Zaniósł ją pod zadaszenie, jednego z budynków. - Ty, tylko sobie mała nie schlebiaj. po prostu Twoich trampek, było mi szkoda. - Powiedział, udając powagę. Oboje wybuchli śmiechem. on delikatnie się nachylił. ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku. - to należy do mnie. - Powiedział z uśmiechem, ściągając z niej bluzę. - a to do mnie. - Powiedziała, całując go namiętnie.
|
|
 |
|
Marzenia i tęsknota, to one nadają naszemu życiu sens...
|
|
 |
|
największym błędem było postawienie go na pierwszym miejscu w moim życiu. || ? .
|
|
 |
|
Czasem Stoimy Nad Przepaścią I Robimy Krok Do Przodu ..
|
|
 |
|
Najsmutniejsze są oczy, w których zgasła nadzieja, ludzie, którzy by chcieli, lecz nie mogą nic pozmieniać... Najsmutniejszy jest dzień, gdy wstając rano nie wiemy, po co żyć, gdy chcielibyśmy coś zrobić, lecz najlepiej nie robić już nic... Najsmutniejsze są łzy, wypłakane z tęsknoty, i zakochane marzenia pośród bezgwiezdnej nocy... Najsmutniejsze są wspomnienia, które zadają okropny ból, Najsmutniejsze jest własne serce, gdy cichutko woła "wróć.."
|
|
 |
|
- A w moim domu pachnie truskawkami !
- Niemożliwe. Truskawek jeszcze nie ma !
- Są.
- Nie ma !
- U mnie są, bo u mnie jest środek lata i wszystko jest. Cukierki na drzewach. Wszystko.
- To gdzie Ty jesteś ?
- W moim świecie.
- To znaczy ?
- Ty też go masz. Każdy go ma. To tylko nasza kraina gdzie nawet w zimę mogą rosnąć poziomki.
|
|
 |
|
- Mamo ?
- Co ? ;o
- On chce się ze mną spotkać w realu ...
- Czy to źle ? ;>
- Przecież u nas nie ma tego sklepu… xD
|
|
 |
|
W przemoczonych trampkach zaczęłam przechodzić przez małą rzeczkę. Włożyłam słuchawki do uszu i puściłam sobie naszą piosenkę. Tak bardzo nie chciałam słyszeć swoich myśli. Założyłam w pośpiechu kaptur na głowę i usiadłam skulona pod jakimś mostkiem. Wspomnienia zaczęły się ożywiać. Znów czułam twoje usta na swoich. Przypominałam sobie nasze spacery, kiedy piliśmy z jednej butelki, rzucaliśmy jak najdalej kamykami i śmialiśmy się ze wszystkiego aż do łez. Pamiętam jakby to było dziś. Nie potrafię o tobie zapomnieć. Tak perfekcyjnie złamałeś mi serce, kochanie.
|
|
 |
|
- Czy twój ojciec jest producentem cukru? ; >
- Nie..
- To, dlaczego jesteś taki słodki? ;>
|
|
 |
|
Wiesz tak jak każdy popełniam wiele błędów, ale jednego żałuję najbardziej... Byłeś dla mnie wszystkim a ja pozwoliłam Ci odejść w tak błahy sposób. Wiem czasu nie da się już cofnąć a szkoda... Nie podjęłabym tylu błędnych decyzji. W życiu nie można mieć wszystkiego tak jak ja nie mogę mieć Ciebie...
|
|
 |
|
Podaruj mi miłość, bo jej potrzebuję by znać swoje imię. Bo to, co miało dla mnie sens odeszło razem z Tobą. Czekam tu, wciąż kocham Cię chodź poszłeś inną drogą. Jestem tutaj bez ciebie, ale jesteś nadal w moim samotnym umyśle. Bo dziś już nie ma nas tylko ona i on . || ? .
|
|
|
|