głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika szczesciejestblisko

Urodzeni do imprezowania  zmuszeni do nauki.

sexsiasta dodano: 13 marca 2012

Urodzeni do imprezowania, zmuszeni do nauki.
Autor cytatu: jachcenajamaice

skazani na niepowodzenie. s

sexsiasta dodano: 13 marca 2012

skazani na niepowodzenie.[s]

 byliśmy na szczycie świata  żadne z nas nie myślało że mozemy spaść

anylkaa dodano: 12 marca 2012

`byliśmy na szczycie świata, żadne z nas nie myślało że mozemy spaść`

to co jest coś okropnego po prostu... teksty anylkaa dodał komentarz: to co jest coś okropnego po prostu... do wpisu 12 marca 2012
CZ 1   Miałam spokojne życie ze swoim mężem. Dwójka małych szkrabów i on dawali mi szczęście każdego dnia. Nie myślałam już o Tobie. Gdy na ślubnym kobiercu powiedziałam magiczne  tak   myślałam skończyłam z miłością do Ciebie. Teraz wiem  że się myliłam. Gotując obiad  usłyszałam ciche pukanie  do drzwi. Z uśmiechem na twarzy otworzyłam drzwi. Przez kilka chwil zapanowała grobowa cisza. Nie byłam w stanie wydusić słowa. Rzuciłam krótkie  Zaraz Wracam    do męża i wyszłam.  Masz może kogoś?   spytał jak gdyby nigdy nic   Mam męża i dwójkę dzieci jeśli cie to interesuje   rzuciłam oschle. Szliśmy pusta ulicą  gdy nagle zatrzymałeś się i przyciągnąłeś mnie do siebie namiętne całując. Gwałtownie cie odepchnęłam.   Nie zrezygnuję z Ciebie   powiedział   Ale ja zrezygnowałam z ciebie. Jeśli chcesz żebym była szczęśliwa zostaw mnie w spokoju   powiedziałam i z płaczem wróciłam do domu   anylkaa

anylkaa dodano: 12 marca 2012

CZ 1 ` Miałam spokojne życie ze swoim mężem. Dwójka małych szkrabów i on dawali mi szczęście każdego dnia. Nie myślałam już o Tobie. Gdy na ślubnym kobiercu powiedziałam magiczne "tak" myślałam skończyłam z miłością do Ciebie. Teraz wiem, że się myliłam. Gotując obiad usłyszałam ciche pukanie do drzwi. Z uśmiechem na twarzy otworzyłam drzwi. Przez kilka chwil zapanowała grobowa cisza. Nie byłam w stanie wydusić słowa. Rzuciłam krótkie "Zaraz Wracam" - do męża i wyszłam. -Masz może kogoś? - spytał jak gdyby nigdy nic - Mam męża i dwójkę dzieci jeśli cie to interesuje - rzuciłam oschle. Szliśmy pusta ulicą, gdy nagle zatrzymałeś się i przyciągnąłeś mnie do siebie namiętne całując. Gwałtownie cie odepchnęłam. - Nie zrezygnuję z Ciebie - powiedział - Ale ja zrezygnowałam z ciebie. Jeśli chcesz żebym była szczęśliwa zostaw mnie w spokoju - powiedziałam i z płaczem wróciłam do domu //anylkaa

CZ.2  Następnego dnia w wiadomościach usłyszałam o mężczyźnie który się powiesił. Nie mogłam opanować łez  gdy dowiedziałam się to byleś ty. przez kilka dni cały czas płakałam. Mąż mnie nie poznawała. Robił wszystko bym się uśmiechnęła jednak ja nie potrafiłam. Nie mogłam tak dłużej żyć. Chciałam to wszystko zakończyć. Chciałam być z nim  choć jego już nie było. Siedząc w wannie i trzymając w ręce żyletki postanowiłam dołączyć do Ciebie już  na zawsze.   anylkaa

anylkaa dodano: 12 marca 2012

CZ.2 `Następnego dnia w wiadomościach usłyszałam o mężczyźnie który się powiesił. Nie mogłam opanować łez, gdy dowiedziałam się to byleś ty. przez kilka dni cały czas płakałam. Mąż mnie nie poznawała. Robił wszystko bym się uśmiechnęła jednak ja nie potrafiłam. Nie mogłam tak dłużej żyć. Chciałam to wszystko zakończyć. Chciałam być z nim, choć jego już nie było. Siedząc w wannie i trzymając w ręce żyletki postanowiłam dołączyć do Ciebie już na zawsze.// anylkaa

 gdy patrze na to jak ułożyłeś sobie życie z inną to wcale jej nie zazdroszczę  bo wiem że jest tylko twoją kolejną zabawką  którą ja tez byłam      anylkaa

anylkaa dodano: 12 marca 2012

`gdy patrze na to jak ułożyłeś sobie życie z inną to wcale jej nie zazdroszczę, bo wiem że jest tylko twoją kolejną zabawką, którą ja tez byłam` // anylkaa

Siedziała sama. Otaczały ja puste cztery ściany  z których wypływały smutek i samotność. Ona była przyzwyczajona do stanu swojej duszy ciągły smutek i łzy  lecz inni nie wiedzieli  że ona taka jest. Umiała świetnie grać  uśniechała sie i śmiała w głos lecz to było sztuczne i przez łzy. Ani jeden człowiek nie umiał tego rozpoznać. Nie wiedział  że ona tak na prawdę jest zamknięta w sobie  cierpi  że otaczający ją świat wykańcza i niszcz jej osobę od środka. I nie wiedział też tego  że ona powoli i pociuchu umiera. Odchodzi na zawsze. Cichutko nie zostawiając za sobą blizn... :

camile15 dodano: 11 marca 2012

Siedziała sama. Otaczały ja puste cztery ściany, z których wypływały smutek i samotność. Ona była przyzwyczajona do stanu swojej duszy-ciągły smutek i łzy, lecz inni nie wiedzieli, że ona taka jest. Umiała świetnie grać, uśniechała sie i śmiała w głos lecz to było sztuczne i przez łzy. Ani jeden człowiek nie umiał tego rozpoznać. Nie wiedział, że ona tak na prawdę jest zamknięta w sobie, cierpi, że otaczający ją świat wykańcza i niszcz jej osobę od środka. I nie wiedział też tego, że ona powoli i pociuchu umiera. Odchodzi na zawsze. Cichutko nie zostawiając za sobą blizn... :(

Zaprowadzę Cię tam  gdzie wzrok nie sięga. Pokażę Ci świat. To będzie nasza chwila.

your_abstraction dodano: 11 marca 2012

Zaprowadzę Cię tam, gdzie wzrok nie sięga. Pokażę Ci świat. To będzie nasza chwila.

Chcę patrzeć w przyszłość i nie mówić 'trudno'.

your_abstraction dodano: 10 marca 2012

Chcę patrzeć w przyszłość i nie mówić 'trudno'.

Jesteś jak stara piosenka  której już dawno nie słucham  ale tekst wciąż znam na pamięć.

your_abstraction dodano: 10 marca 2012

Jesteś jak stara piosenka, której już dawno nie słucham, ale tekst wciąż znam na pamięć.

Bo są ludzie dla których robi się znacznie więcej niż dla pozostałych. Od których telefon w środku nocy nie jest niczym złym. To ludzie którzy nie tylko bawią się z Tobą na imprezie  ale zostają też po niej i opiekują się Twoim kacem  to ci którzy znoszą cię w najgorszych stanach  a potem dostają twoją najlepszą część. Milczenie z nimi jest ciekawsze niż rozmowa z kimkolwiek innym.    esperer

ciamciaramciaa dodano: 10 marca 2012

Bo są ludzie,dla których robi się znacznie więcej niż dla pozostałych. Od których telefon w środku nocy nie jest niczym złym. To ludzie,którzy nie tylko bawią się z Tobą na imprezie, ale zostają też po niej i opiekują się Twoim kacem, to ci,którzy znoszą cię w najgorszych stanach, a potem dostają twoją najlepszą część. Milczenie z nimi jest ciekawsze niż rozmowa z kimkolwiek innym. [ esperer ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć