 |
Nie odbierać? Nie odpisywać? Nie odzywać się? Brać garści leków nasennych, żeby spokojnie przetrwać noce bez myśli o Tobie? Jak pozbyć się snów? Jak zagłuszyć natłok myśli? Zapomnieć Cię? Wymazać pół roku życia, w którym uczestniczyłeś? To nie jest proste, szczególnie kiedy wciąż chcę mieć Cię obok ~ chimica
|
|
 |
Jebana duma nie pozwala mi prosić o pomoc, choć doskonale wiem, że bardzo jej potrzebuję. Czasem chciałbym tak po prostu schować ją do kieszeni i tyle./ twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Za często się wkurwiam, a potem przepraszam,
ale jestem człowiekiem i wiele wybaczam./ net
|
|
 |
|
pożegnałem się z nią chłodno, połykając łzy i skruszone na pył od zaciskania zęby
|
|
 |
Tęsknić? To znaczy to samo co umierać, nie być tutaj ani nigdzie indziej, mimo że bardzo by się tego chciało. Oglądam książki ustawione na regale, różne gatunki, autorzy. Łączy ich teraz moja obserwacja, wzrok skupiony na tytułach. Myślę jak długo je czytałaś, w którym momencie chciałaś powiedzieć dość, może była chwila że zawiodłaś się i nie skończyłaś, nie chciałaś, nie czułaś potrzeby. Pamiętaj że ja też jestem jak te książki, mam w sobie rozdziały, czasami nudne, oczywiste. Ale bywają takie w których polecą łzy i nie zatrzymasz się. Nie mam końca, dlatego czytaj mnie codziennie, wchłaniaj każde słowo i myśl. Niech staną się formą życia. Jeszcze nigdy nie tęskniłem za kimś tak bardzo. To wręcz nieludzkie. Czekam już teraz z niecierpliwością na koniec rozdziału. Mam Ci tyle do powiedzenia, słuchaj uważnie.. //net
|
|
 |
|
Wiem kurwa, że tyle szans było mi dane, a ja wszystkie koncertowo zepsułem. Wiem, że chciałem Cię pokochać i Ty też chciałaś, lecz gdy w końcu tak się stało, zraniłem Cię. Wiem, że dawałaś mi z siebie jak najwięcej, a ja nie potrafiłem tego docenić i wciąż chciałem więcej. Wiem, wiem, że spierdoliłem, a teraz siedzę tu bez Ciebie i pluję sobie w twarz, że dopiero tak daleko od Ciebie doceniłem to, że byłaś dla mnie zawsze, nawet wtedy, gdy było źle. Teraz brakuje mi Twojego uśmiechu, bo przecież to w nim się zakochałem i słów, bo tylko one potrafiły tak rozgrzewać krew w moich żyłach./mr.lonely
|
|
 |
Po Twoim odejściu poznałam wielu różnych facetów. Każdy z nich miał jakiś swój plan wobec mnie, jedni chcieli mnie na chwilę, raptem na jedną noc, inni na trochę dłużej. Każdy z nich dawał mi coś innego, każdy sprawiał, że czułam się lepiej niż na co dzień, ale żaden z nich nie potrafił sprawić, że czułabym się tak dobrze jak przy Tobie. Nikomu z nich nie udało się dać mi tyle siły żebym mogła wreszcie zapomnieć o Twojej osobie. Nie wiem jak to zrobiłeś, ale tak perfekcyjnie sprawiłeś, że jesteś lepszy niż cała reszta, że nikt nie jest w stanie Ci dorównać. Masz w sobie jaką nietypową moc, która spowodowała, że moje serce oraz cała ja należę tylko do Ciebie. Szkoda tylko, że w sumie tego nie chcesz. / napisana
|
|
 |
Być może nie potrafisz się ze mną pożegnać i to dlatego kolejny raz odchodzisz bez słowa. Twoje milczenie wprowadza w mój świat ogromną pustkę i poczucie zagubienia. Znów tak trudno jest mi przyzwyczaić się do tego, że nie wiem jak mija Ci życie, że kolejny raz okazałam się zbyt mało wystarczająca dla Twojego serca. Jest mi źle, że skończyliśmy w tak beznadziejny sposób, ale może teraz uda mi się zapomnieć o wszystkich chwilach, które powinnam spędzić z Tobą. Rekonwalescencja wcale nie jest łatwa, ale kiedyś musi być skuteczna. Tęsknota musi, któregoś dnia wyparować, więc jeżeli postanowiłeś znów zniknąć to błagam nie wracaj po raz kolejny, nie rób mi znów bałaganu w głowie, który będę porządkować następnych kilka tak długich miesięcy. / napisana
|
|
 |
Zamykam oczy widzę wschód, jesteśmy znowu razem. Nie ufam już przyszłości, lecz nie zrezygnuję z marzeń. / Deobson
|
|
|
|