 |
|
Kurwa mdli mnie na samą myśl o tych wszystkich pieprzonych czerwonych serduszkach wszędzie, na myśl o tych wszystkich "fejsbókowych miłosnych słitkach". Nigdy nie lubiłam tego święta, ale myśl o tym, że ja pewnie cały dzień przepłaczę, a Ty będziesz się wtulał w jakąś laskę mnie rozpierdala. Niby nie masz nikogo, ale chuj to wie. Niby też byłam dla Ciebie najważniejsza i kochałeś mnie bardziej niż ja Ciebie. Niby. Tylko, że ja kocham Cię dalej, a Ty po prostu zapomniałeś, więc teraz widać kto kłamał mówiąc "kocham Cię". Teraz widać wszystko. Najgorsze jest to, że tak idealnie kłamałeś, a ja wierzyłam w każde Twoje słowo nawet wtedy gdy znałam prawdę./ASs
|
|
 |
|
"Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość.
On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałeś sobie sprawy.
Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać."
Pawlikowska
|
|
 |
|
Kochałam Cię, naprawdę Cię kochałam jak nikogo nigdy. Byłeś moim pierwszym chłopakiem, uzależniłeś mnie od siebie, a potem tak nagle odszedłeś. Chociaż ja miałam nadzieję, że to miłość do końca życia. I choć nigdy o tym nie mówiłam, bo byłeś gówniarzem, a chłopaki w tym wieku często bawią się uczuciami dziewczyn to naprawdę wierzyłam, że mnie kochasz. Ufałam Ci, oddałam Ci swoje serce, a Ty to wykorzystałeś. Rozbiłeś je na milion małych kawałeczków, tak, że nic nie jest w stanie go naprawić. Zniszczyłeś mnie. Zniszczyłeś wszystko, do dzisiaj nie umiem normalnie żyć. Możesz być z siebie dumny. / s.
|
|
 |
|
Niektórzy ludzie po prostu Cię nie doceniają, dopóki nie stracą. Dlatego czy jest sens stawać na głowie? Jest sens się starać? Starać o coś na czym zależy tylko Tobie, bo druga osoba ma na Ciebie wyjebane? Ta osoba i tak nie widzi Twoich starań. Dlatego jeśli ktoś Cię nie docenia musisz odejść, pozwolić tej osobie zobaczyć świat bez Ciebie. Musisz odpuścić, dać jej wolną rękę, dać jej zatęsknić. / s.
|
|
 |
|
czasem mam lat cztery, a czasem cztery tysiące
|
|
 |
|
od wczoraj znowu śnieg mi zasypuje wszystkie marzenia, papiery i miasto, skręcone sznurkiem nerwów. następuje zima na wszystko.
|
|
 |
|
"- Zapytaj siebie gdzie byłeś, gdy ona tak czekała?!
Powiedz, dlaczego przez Ciebie nocami płakała?!
Czy cokolwiek, co robisz ma jakieś granice?!"/ASs
|
|
 |
|
nie daje wiary i w niczym nie daje sobie rady i wszystkim daje do myślenia, więc daje ci słowo, że nie ma mowy, że nie ma rady, że nie ma sensu, że nie ma tu do kogo ust otworzyć i że jednak dano nam tylko słowo do wyboru.
|
|
 |
|
Użalanie się nad sobą opanowałam chyba do perfekcji mimo, że to w niczym mi nie pomagało. Zamiast walczyć o ludzi, marzenia itd siedziałam w kącie z żyletką w ręku i płakałam jakie to życie jest beznadziejne ble,ble,ble. A teraz? Teraz zawalczyłam, owszem siedziałam i płakałam, ale walczyłam. Nie wszystko idzie jednak tak jak byśmy tego chcieli no cóż, poniosłam porażę, nie odzyskałam Ciebie. Ale również to mnie nauczyło czegoś, a mianowicie tego, żeby walczyć mimo "poniesionych ran". mimo wszystko. To mi również pokazało, że nie wszystko przychodzi ot tak, jeżeli tylko po to sięgniemy. Widocznie nie było Nam pisane bycie razem, szukam minusów tego związku na przyszłość i przyznam, że jest tego od chuja, ale wystarczy jedno wspomnienie i te "minusy" pękają jak bańka mydlana. Cóż nauczyłam się żyć bez Ciebie i przyznam, że idzie mi doskonale.Takie życie jest w końcu. A to, że Cię kocham? Przecież nie robię tym nikomu krzywdy. Prawda?./ASs
|
|
|
|