 |
|
Tylko Jemu pozwoliłam zapuścić się tak daleko w moim sercu, oczekując jedynie, że da mi szczęście. Więc nie pytaj dlaczego tak się czuję, skoro stoję tu teraz z pustymi rękoma, ograbiona z wszelkich uczuć. Pośród ciszy, która ma kształt Jego nieobecności..
|
|
 |
|
Pozwolił mi odejść. Tak po prostu.
Powiedział, że czasami lepiej się rozstać i ocalić chociażby wspomnienia.
|
|
 |
|
Czasami danie komuś drugiej szansy jest jak danie mu drugiej kuli, bo nie trafił Cię za pierwszym razem..
|
|
 |
|
Mówią, że miłość jest wszędzie. Że mija nas w każdej chwili. Że stoi obok, albo też dotyka naszej ręki. Mówią śmiało i bez zastanowienia, że jest w każdym człowieku. Próbują nam wmówić, że znajdziemy inną. Że jeśli nie Ten, to inny. Ale tak mało wiedzą.
|
|
 |
|
Myślałam, że miałeś świadomość, iż nazywając mnie swoim 'skarbem', jesteś zobowiązany wziąć mnie pod swoją opiekę i zatroszczyć się o mnie. Jednak ty nie rozumiałeś znaczenia tych słów, ani tego jak byłeś dla mnie ważny. Zbyt ważny bym mogła zostać i będąc spragniona twych uczuć dać się ranić, naiwnie oczekując zmian. Właśnie dlatego musiałam odejść, dla siebie i dla tych resztek serca, które mi pozostały. Musiałam w końcu dorosnąć i stać się dużą dziewczynką. Zrozumieć, że czasami miłość to za mało żeby z kimś być..
|
|
 |
|
Mrugasz do mnie okiem, ja rozbieram cię wzrokiem.
Jak rozbierany poker potem wciągnę cię jak kokę
|
|
 |
|
My niesiemy dla was bombę
Te znaki wróża wojnę
Te znaki wróża dużo
Wróżą czasy niespokojne
Niesiemy dla was krew
Staremu światu wbrew
Zrobimy wszystko w pesz
Obrócimy w kurz
|
|
 |
|
zostań proszę ze mną kiedy spadam...
|
|
 |
|
Pale papierosa i patrze w twoje oczy myśląc że to piekło nigdy się nie skończy..."
|
|
 |
|
'Wiem że teraz masz kogoś nowego na oku
Ja dam rade poczekam i będę obserwować z boku'
|
|
 |
|
`To ta ucieszona morda, cechuje mnie forma, Szara postać w za dużych portkach.`
|
|
 |
|
Możesz iść na szczyt, albo pójść na dno.
|
|
|
|