 |
|
W lodówce była napoczęta butelka żubrówki. Wypiłam ją może w ciągu siedmiu minut. W ciągu kwadransa wyrzygałam żubrówkę. W ciągu następnej godziny wyrzygałam jego całego od stóp do głów, wyrzygałam jego spojrzenia, jego dotyk, jego słowa, jego zapach, wyrzygałam całą jego obecnośc w moim życiu, wszystko, łącznie z jego dżinsową koszulą i czarnymi lee.
|
|
 |
|
kaszle jak skurwysyn bo jaram za dwóch, nie mam sił by to rzucić, wiem siara jak chuj
|
|
 |
|
– Mam okropny lęk wysokości.
– Ja wręcz przeciwnie, widziałaś moje szpilki :d
|
|
 |
|
Zbyt dumni, by do siebie wrócić.. Zbyt zakochani, by zapomnieć.
|
|
 |
|
Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment, w którym każda myśl waży grubo ponad tonę...
|
|
 |
|
dlaczego ? Przez cały ten alkohol jaki w siebie wlałam. Przez papierosy. Seks. Zdrady. Imprezy do rana. Poranne kace. Wagary. Włóczenie się po nocy. Stracone przyjaźnie. Nowe przyjaźnie. Coś jeszcze?
|
|
 |
|
Zakładam, że ludzie to debile i oczekuję miłej niespodzianki.
|
|
 |
|
Jaki sens ubierać się gustownie, skoro mam zamiar zachowywać się kompletnie inaczej.
|
|
 |
|
Traktował ją jak byle co, a ona byłą zdolna iść za nim na dno.
|
|
 |
|
są dwa sposoby zrozumienia kobiety - pierwszy nie działa, a drugi nie istnieje.
|
|
 |
|
Uśmiecha się. To słodki subtelny uśmiech. Ten rodzaj uśmiechu, który złamie ci serce, jeżeli będziesz na niego za długo patrzeć.
|
|
|
|