 |
|
Stan z lekka tylko samobójczy.
|
|
 |
|
Filmowa miłość. Fikcyjna zdrada.
|
|
 |
|
Hej chłopcze, przecież wiesz, że kręcą mnie wystające obojczyki, leki przeciwbólowe i rock'n'roll.
|
|
 |
|
Koniec, dziewczyno, bierz się za naukę, rób to co zawsze, olewaj ludzi, rozpierdalaj arkusze, zakrywaj zmęczenie kolorowymi cieniami do powiek, nie rozklejaj się i dawaj z siebie wszystko. I taki jest mój cudowny plan na najbliższe kilka miesięcy.
|
|
 |
|
Pamiętasz te czasy? Czasy codziennej obecności uśmiechu w ciągu dnia, tylu wspólnych przygód i tego wszystkiego? JA dobrze pamiętam, to jest chyba moim największym problemem. Że wszystko bardzo dobrze pamiętam...przyjacielu,.
|
|
 |
|
Przestałam czuć, mieć nadzieję, ścielić łóżko i sprzątać na biurku.
|
|
 |
|
Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy, gdy on zakocha się w Tobie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będziesz szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy, gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz, ale za to jaka jesteś i kiedy uświadomi sobie, że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa.
|
|
 |
|
I o to właśnie chodzi z tymi mężczyznami - musisz mieć ciarki na plecach, kiedy On jest blisko, gdy na Ciebie patrzy i Cię dotyka.
|
|
 |
|
tak mam nadzieje. możesz mówić, że nadzieja matką głupich - ale wolę być głupia, niż nie mieć matki...
|
|
 |
|
Taki ze mnie dziwny przypadek, że jak komuś na mnie zależy to mam to w dupie, a jak już się nie stara to nagle zaczynam się przejmować.
|
|
 |
|
Szkoda, że w statusie związku, nie można dać "zajebiście zmęczona staraniami"
|
|
|
|