 |
. W moim domu nie będziesz księżniczką , suko . | dzyndzel ♥
|
|
 |
. każdej nocy jest ktoś , kto o tobie myśli przed snem . | dzyndzel ♥
|
|
 |
Czasami mam wrażenie, że każda nasza rozmowa w cztery oczy jest jak odcinek "Momentu prawdy". Jakbyś widział w moich oczach całe cierpienie, smutek i niepewność. Jakbyś znał moje myśli i wiedział, kiedy kłamię. To, jak codziennie wstaję i boję się, że może to być ostatni dzień w którym mogę się do ciebie przytulić na środku ulicy. Że znajdziesz inną, albo już ją masz. Że ci nie wystarczam.
|
|
 |
Nieważne, ile razy powiedziałam że masz spierdalać, ile razy cię odepchnęłam. Ja dalej chcę ciebie, i tylko ciebie. Bo gdybym chciała odejść, już dawno by mnie tu z tobą nie było. Naprawdę potrzebuję cię tu, koło mnie. W moich ramionach. Żebyś mnie trzymał, tak mocno. Nie dał mi uciec i oszaleć bez ciebie.
|
|
 |
Kiedy ktoś, kogo kochasz chce na siłę cię zmienić, to nie jest miłość, tylko handel. A sercem się nie handluje.
|
|
 |
może to dzisiaj nadszedł ten dzień, kiedy powinnam wziąć się w garść i spalić w końcu za sobą wszystkie mosty do tej mrocznej strony przeszłości. w końcu przecież istnieje tu i teraz i właśnie ta chwila spełnia moje oczekiwania. gdyby tak któregoś ranka wstać wcześniej niż zwykle i uśmiechnąć się na widok wschodu słońca, jak za dawnych lat albo zaśpiewać ulubioną piosnkę na całe gardło, wykrzyczeć wszystko, co mam jeszcze do powiedzenia i od tej pory pozwolić odezwać się melodii serca. zamknąć oczy i pokolorować ten świat marzeniami, bez marudzenia, że zaraz będę musiała je otworzyć./cariad ♥
|
|
 |
Pewnego dnia podejdę do skraju urwiska i się nie zatrzymam.
|
|
 |
. "chodź na seks i blanta , albo blanta i seks , albo na blanta seks i blanta " .
|
|
 |
|
Dzisiaj rano znowu ją widziałem. Twarz miała taką piękną, jak zawsze. Uśmiechała się. Przypomniało mi się, jak kiedyś trzymałem jej dłoń pod nocnym niebem i kreśliłem ten uśmiech po gwiazdach, pokazując jej wszystko bardzo dokładnie, aby udowodnić, jak dobrze go znam. Mógłbym kreślić po gwiazdach każdą część jej ciała. Zatrzymałem się w miejscu, przyjrzałem się jej dokładniej. Smutek przeszył moje ciało dużo szybciej, niż mogłem to sobie wyobrazić. Krew zaczęła niespokojnie krążyć w żyłach. Serce mocniej uderzało o żebra. Nadal nie potrafię poradzić sobie z jej widokiem. Mimo wszystko kocham na nią patrzeć, ciągle całą ją kocham i chyba nigdy nie będę potrafił przestać, pomimo tego, że nasze serca już nie biją dla siebie. Otarłem łzę i ruszyłem dalej. /podobnopopierdolony
|
|
|
|