 |
On nawet nie zdaje sobie sprawy ile szczęścia
i miłości nosi w swoich oczach.
|
|
 |
Ta cisza jest dla mnie okropna wiesz ?
|
|
 |
Czasem po prostu coś pójdzie nie tak, pewne rozrzucone kawałki przestają do siebie pasować tak jak wcześniej. Teraz jesteśmy tylko rozsypanką. Rozsypanką zbędnych słów, ale i tych niewypowiedzianych. Rozsypanką uczuć, które wymywają w naszych wnętrzach to co wcześniej liczyło się ponad wszystko inne. Rozsypanką gestów, które wcześniej mówiły więcej niż słowa. Jesteśmy własną rozsypanką, której jeśli nie my, nikt nigdy więcej nie będzie w stanie złożyć od nowa. To trudne, prawda? Gdy z rąk wymyka nam się coś, czego przecież byliśmy tak bardzo pewni. Coś, za coś zabiłbyś wcześniej. Tu czas jest zabójcą. Przemijanie? Proszę, nie mów nigdy więcej, że czasem coś musi się zmienić, by przyszło coś lepszego, miłość nigdy się nie zmienia. / Endoftime.
|
|
 |
See how I leave with every piece of you,
|
|
 |
But sometimes it hurts instead."
Sometimes it lasts in love
But sometimes it hurts instead
|
|
 |
If our love is tragedy why are you my remedy?
|
|
 |
|
- Jesteś jak wakacje.
- Taka gorąca?
- Nie, bez szkoły.
|
|
 |
"Jesteś jedynym przyjacielem, który nigdy nie zawiódł mnie. I gdyby nie Ty, pewnie dawno bym zatracił się, gdzieś tam wysoko przeznaczenie jest nam pisanie, w imię ojca i syna i ducha świętego, amen."
|
|
 |
|
"Mijam ludzi, na ich twarzach tylko smutek, i nie chce być jednym z tych, co prócz wódki mają już wszystko w dupie."
|
|
 |
Kocham Cię. Kocham Cię nad życie, najmocniej, najsilniej, najbardziej, wszystko co jest na 'naj'. Moje uczucie do Ciebie jest tak silne, że czasem sama się zastanawiam co zrobię jak Cię przy mnie nie będzie? Ale jesteś. Wybaczasz mi, wybaczyłeś mi. To najlepszy dowód na to, że jesteśmy sobie przeznaczeni. Nikt nigdy nikogo nie kochał mocniej. Jesteś tlenem, powietrzem. Pierdolonym antidotum na wszystko. Kocham Cię, Grześ ♥
|
|
|
|