 |
|
- Gdybyś miała umrzeć co byś chciała jeszcze zrobić? - Pocałować go choć raz, tylko tyle.
|
|
 |
Chciałbym wszystko rzucić, już się nie smucić i nie dać za wygraną i z uśmiechem na twarzy budzić się rano.
|
|
 |
Daj mi chociaż małą szansę , a obiecuję że będą najlepszą decyzją podjętą w twoim życiu.
|
|
 |
Jak zapytasz jak się trzymam, wiedz że nie trzymam się wcale.
Nie wiem co ze sobą zrobić i nie wiem co będzie dalej.
Czuję ból w żołądku w głowie, dziwnie mi bije serce.
Wiem że znasz to, ale ja mam dzisiaj tego dużo więcej.
Grunt ucieka mi spod nóg i jest już gdzieś w oddali, boli mnie głowa bo właśnie świat mi się na nią zawalił.
|
|
 |
I powoli do przodu, bez niczyjej pomocy
|
|
 |
Wiem jak to jest gdy na niczym nie zależy
Żyjesz bo żyjesz, tak naprawdę wciąż leżysz
|
|
 |
Sam z tego wyjdę jak zawsze, wiem to pewne
To dla wszystkich tych, których życie jest piekłem
|
|
 |
pod prąd całe życie
Jeszcze krok i na szczycie, mówiłem 'zobaczycie!'
|
|
 |
Ale jedno wiem na pewno, z tego dna wyjdę sam
I pierdole złą przeszłość/ Peja
|
|
 |
Na twarzy z uśmiechem bo wierzę, że może być tylko lepiej.
|
|
 |
Czemu na rozstaju naszych warg ocean pragnień?
|
|
|
|