 |
|
Bądź dla mnie kimś, kogo nigdy nie miałam.
|
|
 |
|
Chcę być osobą,którą boisz się stracić.
|
|
 |
Ona: twoja nowa dziewczyna jest śliczna.[założę się, że skradła ci serce] On: taak, to prawda. [ale to ty jesteś najpiękniejszą dziewczyną jaką znam] Ona: słyszałam, że jest zabawna i niesamowita. [moje zupełne przeciwieństwo..] On: z całą pewnością jest. [ale to nic w porównaniu do ciebie] Ona: pewnie wiesz o niej wszystko. [tak jak wiedziałeś wszystko o mnie] On: tylko rzeczy, które się liczą. [nie pamiętam, bo bez przerwy myślę o tobie] Ona: to.. mam nadzieję, że będziecie szczęśliwi. [bo my nigdy nie byliśmy..] On: też mam taką nadzieję. [co się stało z tobą i mną?] Ona: muszę już iść [.. zanim zacznę płakać] On: taa, ja też. [mam nadzieję, że nie płaczesz] Ona: pa. [wciąż cię kocham] On: na razie. [ja nigdy nie przestałem]..
|
|
 |
Uwielbiam, gdy opuszkami swych palców błądzi po moich plecach, pozostawiając po sobie ślady.
|
|
 |
Nie sądziłam, że w jednej chwili całe życie może runąć tak bardzo, że zostanie tylko niechęć i obrzydzenie do ludzi i świata. Nie wiedziałam, że wszystkie poprzednie lata to były tylko ucieczki przed tym, przed czym wtedy się broniłam. I nie zrozumiałam tego teraz, ale dużo wcześniej. Jednak w tych chwilach, w tych momentach dociera do mnie fakt, jak bardzo nienawidzę siebie i własnego życia. Choć dla ludzi to tylko słowa, to nikt nie ma pojęcia jaka walka toczy się teraz we mnie. Bo nie ma żadnego wsparcia, nie ma uczuć, nie ma miłości, nie ma przyjaźni. Jest nienawiść do samej siebie i chęć ucieczki w ból. Tylko jeszcze jedna myśl trzyma mnie na granicy. Zatrzymuje mnie przed bólem świadomość Jego istnienia. Kogoś kto pojawił się w moim popierzonym życiu i pozwala mi na nowo się uśmiechać. Choć nie jesteśmy razem, to mam wrażenie, że ten człowiek może pomóc mi zapomnieć o tym co złe i wyjść na prostą.Bo jest takim moim uzupełnieniem, kimś kto rozumie mnie i mój nienormalny charakter.
|
|
 |
|
Najbardziej w życiu bałam się dwóch rzeczy. Po pierwsze: obudzić się w środku nocy i zobaczyć nad sobą nieokreśloną, nienamacalną postać. Mało prawdopodobne, lecz przerażające. Po drugie: móc Cię więcej nie zobaczyć. Mało prawdopodobne staje się coraz bardziej prawdopodobne. Chciałabym by to była tylko mistyfikacja. Zapewnij mnie, że nie mam się czym martwić. Proszę. Wykańczam się.
|
|
 |
Jeśli miłość jest człowiekiem, mi chodzi o Ciebie.
|
|
 |
Może moglibyśmy być dla siebie wsparciem . I mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie.
|
|
 |
Kiedy twoja ręka, znajdzie rękę, przeznaczoną do uścisku nie odpuszczaj.
|
|
 |
Bywa również tak , że nie chce się odejść, ale nie można zostać
|
|
 |
Chciałabym wystarczyć Ci na całe życie. Żeby cały świat nam zazdrościł, że mamy właśnie siebie.
|
|
|
|