 |
A wiesz za co go najbardziej kocham? Za to, że jak wczoraj obżarłam się pizza i przezywałam, że dietę chuj strzelił to powiedział "Oj, słońce pójdzie w cycki. "♥
|
|
 |
Czego chciałabym się nauczyć? Dystansu i cierpliwości. Do siebie i do innych. Opanowywania emocji, ukrywania łez w zakamarkach oka i odwagi do wyznawania tego, co czuję. Chciałabym też nauczyć się nie kochać i nie przywiązywać się, nie cierpieć. Jak widać, chęci są, plany są, zaangażowanie jest, tylko nauczyciela brak.
|
|
 |
Chciałabym obudzić się któregoś letniego dnia, wyspana, wstać i uśmiechać się do samej siebie. Idealnie ułożyć niesforną grzywkę i wychodząc z domu nie poplątać słuchawek. Uśmiechać się do ludzi i uciec przed letnim deszczem do najbliższego sklepu. Potem wyjść i omijając kałuże by nie zamoczyć ulubionych trampek, czytać motywujący tekst spod kapsla. Usiąść na parującym pod wpływem słońca krawężniku. czekać na niego i powitać słodkim pocałunkiem, następnym i następnym. A potem zdać sobie sprawę, że jestem cholernie szczęśliwa.
|
|
 |
- Co jest mała, płaczesz?
Przecież Ty lubisz udawać silną..
|
|
 |
gram fair mimo że życie jest niesprawiedliwe.
strzeż się noży w plecach i dwulicowych dziwek.
|
|
 |
" Sącz ile z ust moich możesz wysączyć. "
|
|
 |
" Ja z tobą, ty ze mną do nieskończoności. "
|
|
 |
" I chyba nie potrafię powiedzieć, że nie chciałabym ciebie mieć. "
|
|
 |
On i Ona - teoretycznie najlepsza para na świecie. Praktycznie - wieczne kłótnie o nic...
|
|
 |
Cieszę się bo jest Ktoś, przy kim mogę być sobą. Mogę opowiadać o moich marzeniach, pragnieniach i nadziejach, a także o zwariowanych pomysłach. Mogę płakać i śmiać się głośno. Mogę przetoczyć się przez pokój w szalonym tańcu. Mogę być szczęśliwa i nieszczęśliwa, pewna siebie i zupełnie z siebie nie zadowolona. Nie muszę wkładać maski, lecz mogę być taka, jaka naprawdę jestem i jaka w danej chwili się czuję.
|
|
 |
Zrobiłam błąd szukając wspomnień
|
|
|
|