 |
|
Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę.
|
|
 |
|
W całej tej manii, najgorsze były dla mnie święta wielkanocne. Bo przypomnieli sobie o mnie, bardziej. Wcześniej mieli świadomość tego co się ze mną dzieje i że potrzebuję pomocy, tyle. Wtedy uświadomili sobie, że to właśnie oni muszą udzielić mi pomocy. Niedzielny poranek i widok koszuli wyprasowanej przez mamę, wiszącej na wieszaku. Zaproszenie do śniadania, i ludzie, multum cholernych ludzi, dotyków i słów, które tylko uświadomiły mi, że dobrze robię izolując się. Rzygam tym, jacy są ludzie.
|
|
 |
|
"Ja duszę na ramieniu wiecznie mam. Cały jestem zbudowany z ran" Edward Stachura
|
|
 |
|
Codziennością stały się te kilkudniowe, czasem tygodniowe, sporadycznie nawet przedłużające się na miesiące, odcięcia od życia. Moje sacrum - ta cisza, brak ludzi, brak udawanych, wymuszonych uśmiechów, uścisków, uprzejmości. Pożera mnie człowieczeństwo.
|
|
 |
|
Mamy prawo popełniać w życiu wiele błędów. Oprócz jednego: tego, który niszczy
nas samych.
|
|
 |
|
za każdym razem kiedy mama mówi do mnie " Nie pyskuj "
- sprawa jest prosta . Zabrakło kobiecie argumentów .
|
|
 |
|
Nienawidzę kiedy nauczyciel zabrania się
pakować bo zostało jeszcze "aż" 30 sekund lekcji
|
|
 |
|
Ciekawe ile obcych zrobiło zdjęcia na których ja jestem gdzieś w tle
|
|
 |
|
Modlitwa Ojcze nasz, który jesteś w niebie Mam taką prośbę wielką
dziś do Ciebie Daj mi faceta i ma być bogaty Ma mieć Ferrari -
za cash nie na raty Duże mieszkanie, a najlepiej willę Ma mnie
wciąż słuchać, nie tylko przez w chwilę Ma mnie zadowalać
kiedy mam ochotę Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę
Oglądać romanse, biżuterię kupić W życiu mym nie będzie
mógł się nigdy upić Nie chce nigdy widzieć jego własnej
matki Ja wydaję kasę - on płaci podatki On nie ma kolegów
- ja mam koleżanki Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki
Złotych kart bez liku, czeków co nie miara Jak mi to
załatwisz - wzrośnie moja wiara. ;d
|
|
 |
|
Faceci to idioci. Zostałabym lesbijką, gdyby nie byli tacy seksowni.
|
|
 |
|
'ten rap jest jak numer z twoją panną, hardcorowy i brudny tylko, że numer był za darmo. ' - pezet.
|
|
 |
|
Wyzywaj mnie od najgorszych , wymyślaj na mnie brednie i napierdalaj ile wlezie , tylko mam jeden , pierdolony warunek , na który najwyraźniej Cię nie stać - patrz mi w oczy robiąc to wszystko
|
|
|
|