 |
Obrazy wspomnień gnają przed siebie. Pokazując mi to nowe sytuacje z mojego życia. Przyglądam się nim, ale nie do końca jestem pewna czy one na pewno należą do mnie. Czy ja naprawdę kochałam? Czy ta osoba, która tak ciągle przewija się przez większość wspomnień była moją miłością? A czy może nigdy jej nie kochałam? Nic nie wiem, stoję w miejscu. Nie mogę zrobić kroku w przód bo czuje, że stoję na krawędzi. Pomiędzy tym co wiem, a tym co czuję. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że sama sobie nie potrafię odpowiedzieć. / K
|
|
 |
mówią ' ona jest taka szczęśliwa..', a w tym momencie pieprzy jej się całe życie.
|
|
 |
Jest takie spojrzenie , którym patrzymy tylko na jedną osobę ; *
|
|
 |
Wierz tym którym zależy na Tobie, nie tym na którym Tobie zależy.
|
|
 |
Nie warto przejmować się tym, czego nie masz .
|
|
 |
Widzę, że nie wiele rozumiesz z tego co do Ciebie czuję .
|
|
 |
Tak właśnie wyglądało chyba całe moje życie: wszyscy, wszyscy, wszyscy. Tylko nie ja. Nigdy nie miałam dość sił na to, żeby zająć się rozwiązywaniem swoich problemów. Nie mogłam nawet zrozumieć swoich lęków, a co dopiero z nimi zwyciężyć. Nie miałam szans uciec przed złem czy uniknąć bólu. Zawsze byłam tylko słabym człowiekiem i jedyną rzeczą, jaką naprawdę umiałam, było przeczekiwanie. Podczas gdy wybawiałam innych z opresji, zaciskałam zęby i jakoś tak wytrzymywałam do końca, starając się nie zwariować. Wciąż żyję. Więc chyba nie jest tak źle?
|
|
 |
I to, co robię, to jest to sprawdzanie, czy można się poczuć jeszcze gorzej. Nie. Nie można.
|
|
 |
Nikogo nigdy nie męczy miłość. Męczy nas czekanie, słyszenie obietnic, przepraszanie i ranienie.
|
|
 |
Mogliśmy razem zmienić to życie w coś dobrego. Właśnie taki był plan. Taki miał być sens. A jaki jest sens tego, co się dzieje, nie mam pojęcia.
|
|
 |
Boimy się kochać.
Boimy się momentu,
gdy zacznie Nam zależeć,
gdy jedno słowo,
jeden moment,
jeden gest,
będzie mógł Nas zniszczyć.
|
|
 |
Wszystko przypomina mi Ciebie. Lezę na łóżku, rozglądam się wokół, wszędzie widzę Ciebie, wszystko tu mi przypomina Ciebie, nawet moje odbicie w lustrze mi Ciebie przypomina, widzę tam dziewczynę, która była częścią Twoich dni, którą całowałeś, przytulałeś, dotykałeś, tą która doprowadzała Cię do szaleństwa, która nie raz wyprowadziła z równowagi, z której się śmiałeś, której pomagałeś, która mogła zawsze na Ciebie liczyć. Teraz to wszystko staje się wspomnieniem, któremu towarzyszy uśmiech zalewany łzami.
|
|
|
|