 |
przy nim nawet płacz smakował jak najbardziej przesłodzone ciastko, w największej cukierni w mieście. w końcu przestałam lubić słodycze, aż nadto.
|
|
 |
nie módl się za mnie. módl się za moich wrogów, ziomuś.
|
|
 |
|
nie ciesz do mnie mordy, bo i tak Cię nie lubię.
|
|
 |
nie potrzebujemy skrzydeł by latać,
tylko weź mnie za rękę.
|
|
 |
uśmiechnij się nawet jeśli twoje serce jest niezadowolone
|
|
 |
|
Jestem beznadziejna nie jestem idealna i u mnie nie jest wszystko dobrze ale nie poddaje się, nie odwracam wzroku gdy cię widzę tylko próbuję walczyć o wszystko, o Ciebie.
|
|
 |
|
i tylko słucham, że ja jestem zła, że ze mną nie da się pogadać normalnie. a nikt nie pomyśli o tym, że nie mam siły zwlekać się codziennie rano z łóżka i myśleć o wszystkich problemach. nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, że ledwo daję radę, że nie mam żadnego powodu do życia, nie mówiąc o radości.
|
|
 |
|
Może i wszystkim było by łatwiej, gdyby jej zabrakło. Zawsze była jedną z wielu. Nigdy jedyną. Przestań przepraszać, obiecywać, smęcić. Zacznij dziękować za obecność, wyrozumiałość, za wszystko.
|
|
 |
|
"Boimy się kochać. Boimy się momentu, gdy zacznie Nam zależeć, gdy jedno słowo, jeden moment, jeden gest będzie mógł Nas zniszczyć."
|
|
 |
|
Coraz bardziej zaczyna mi brakowac dawnego Ciebie.
|
|
 |
to, czego się boisz jest najwięcej warte.
|
|
|
|