 |
Znowu to samo? A nie, zapomniałaś po prostu, że czasami tak się dzieje. Czasami nie zwracasz uwagi na rzeczy, które wszystko zniszczyły.
|
|
 |
Czy to przejaw Twojej głupoty, czy może z nudów wkręcasz się w dziwne sytuacje, które nie powinny mieć nawet miejsca w Twoim życiu. Wszystko było takie poukładane i będzie dalej jeśli tylko się ogarniesz i zrobisz krok w przód. Tak łatwo do tej pory przychodziło Ci wytłumaczenie im wszystkim dlaczego tak się dzieje. Aż nagle Ciebie to też dopadło i uświadamiasz sobie, że to było tylko wytłumaczenie Twojego statusu, pomimo iż mówiłaś, że to Twoja własna decyzja, tylko i wyłącznie. Tak było do tej pory i we wszystkich tych wypadkach to wytłumaczenie było poprawne. Jednak teraz ono nie wystarczy.
|
|
 |
Czy powinnam czuć porażkę? W żadnym wypadku, to wszystko jest formą własnej decyzji, tylko i wyłącznie. Ta decyzja świadczy jedynie o dobrych chwilach, które nie mogą zniknąć ot tak po prostu.
|
|
 |
Wiesz, ponoć w czasie przedświątecznym wszystko się może zdarzyć. To trochę tłumaczy fakt, że jeszcze niedawno Cię nie znałem, a dziś wypełniasz moje myśli tak szczelnie, że nic innego nie jest w stanie się prześlizgnąć. To dziwne uczucie - mam Cię cały czas jakby podkorowo, coś tam sobie robię, coś mówię, a jednocześnie czuję Twoją obecność. Jakbyś siedziała mi w głowie i machała nogami. Myślę, że to jeszcze pół biedy, że siedzisz sobie właśnie tam. Ale co będzie, jeśli krwiobiegiem dotrzesz mi do serca? I stamtąd pomachasz ręką? Zauważyłaś, że można tak po czyimś organizmie wędrować właściwie bez pytania? Od razu odwracam sytuację i zastanawiam się, gdzie ja u Ciebie jestem.
— Piotr Adamczyk
|
|
 |
Samotność nie polega na niemożności poczucia bliskości drugiej osoby, Na spędzaniu samemu czasu, nawet nie na braku drugich uszu do wysłuchania Twoich problemów. Samotność to coś innego. Tylko nie wiesz co, ale kiedyś się dowiesz i wrócisz do tego wpisu, aby go dokończyć.
|
|
 |
Zadzwonisz do mnie i powiesz, że jesteś pijany w cztery dupy, bo tak Ci się podoba. Ale wiesz, pozwolę Ci na to. Zaczniesz przeklinać na to, że nie wiesz jak masz wrócić do domu, to mnie rozśmieszy. Pojawię obok Ciebie, przyjadę, gdzie będziesz chciał. Potem mi chuchniesz dymem prosto w twarz a ja się zaciągnę na odległość. A na sam koniec złapiesz i pocałujesz... ale to już będzie za wiele. Na to już nie pozwolę.
|
|
 |
Niczego tak bardzo w życiu nie żałowałam, jak tego...
|
|
 |
" Nie każda noc przynosi ulgę powiekom. "
— O.S.T.R
|
|
 |
"Jeżeli uda się pokochać choć jedną osobę, to życie ma sens. Nawet jeśli nie można być z tym człowiekiem."
Haruki Murakami
|
|
 |
"Prawdziwa miłość jest zawsze chaotyczna. Gubisz się, tracisz trzeźwy osąd. Nie umiesz się bronić. Im większa miłość, tym większy chaos."
|
|
 |
"Nie można iść spać kiedy serce drze ryja. Szczególnie kiedy kłóci się z mózgiem o racje."
|
|
 |
Wiem, że to co trwa od dwóch lat to jest to na co czekałam całe życie. Jestem pewna tego jak niczego na świecie. Choć mam już dwadzieścia jeden lat to czuję, że tak naprawdę pełnią żyję dopiero dwa. Odkrywam świat na nowo z uśmiechem na twarzy każdego dnia. Pełną piersią wdycham czyste powietrze. Łapię garściami radość ze wszystkiego co mnie otacza. I pomimo tego, że wciąż jestem dużym dzieckiem planuję przyszłość. Pierwszy raz myślę o czymś tak poważnie dokładnie to analizując. Nie chce zmian.. nie chce by to się skończyło. Czuję się bezpieczna, kochana i szczęśliwa jak jeszcze nigdy dotąd. Nie jestem już tą starą mną. Zmienił mnie miłością jaką mi dał. Kocha, dba, jest pomimo i wbrew wszystkiemu. Wspiera jak nikt inny nawet wtedy gdy jest strasznie ciężko. Chce zostać jego już na zawsze. Chce się z nim zestarzeć i jako staruszka z pomarszczoną skórą nadal być dla niego IDEAŁEM. [ ciamciaa ♥
|
|
|
|