 |
Jest jakaś granica? Tych wszystkich prób, tych możliwości. Czy jest gdzieś koniec? Tych niecelnych strzałów, tych nieudanych zagrań. Powiedz mi, czy nadchodzi w życiu taki moment, w którym poznajesz kogoś i wiesz, wiesz, że to ten człowiek, ten, na którego tyle czekałaś i o którym tyle rozmyślałaś? Powiedz mi, czy ta życiowa pułapka ma swój kres? Czy te wszystkie próby się kiedyś skończą i wreszcie dane będzie poznać sens swojego życia w ludzkiej postaci? To się chyba wie, prawda? Trzymasz kogoś za rękę i wiesz. Jest tak? Czy może to się nigdy nie zdarza? Może błądzimy do końca swojego życia w poszukiwaniu czegoś, co nie istnieje? [ yezoo]
|
|
 |
Poskładanie komuś złamanego serca to przywilej. Pamiętajcie, aby skorzystać z tej okazji, zwłaszcza jeśli to Wy złamaliście to serce.
|
|
 |
"A co do intuicji, to podejrzewam, że ja czegoś takiego w ogóle nie mam. Gdybym miała, to bym nie wyszła za pierwszego męża, bo by mi intuicja podpowiedziała, że skoro przed ślubem nie był w moim typie, to i po ślubie nie będzie.
- Maria Czubaszek" - u mnie też jej brak...
|
|
 |
Wszystko będzie dobrze, musi być. A co jeśli nie? Wtedy będzie koniec wszystkiego a początek niczego. Ot to cała historia.
|
|
 |
Znowu będziesz musiała się z ty zmierzyć. Z tymi gównianymi dniami, kiedy czułaś się jak gówno. Teraz na pewno lepiej sobie z tym poradzisz, a przynajmniej masz taką nadzieję.
|
|
 |
Mówią, że z egoizmem też można żyć w spokoju.
|
|
 |
To już 2 lata,odkąd wszedłeś z buciorami do mojego życia. I wiesz co? Bardzo dobrze mi z tym,bo jak się okazało,jeden Twój bucior był do pary z moim. Mało tego - doskonale nauczyłeś się chodzić w moich obcasach,choć wiązało się to z toną poświęceń - nie,nie tylko Twoich,ale najważniejsze jest zaczynać od małych rzeczy,bo te właśnie rodzą tak piękne przeżycia,tak wielkie oddanie.I choć czasami zdarzy Ci się skręcić kostkę,albo złamać obcas,to nie wyrzucasz moich butów..Nie wiem,czy do końca wiesz o co mi chodzi. Chciałam Ci tylko powiedzieć,że widzę jak co dzień na mnie patrzysz i podziękować Ci,że mogę czuć ten przepełniony miłością wzrok.Teraz wiem,jak chcę by wyglądało moje życie.Nigdy do końca nie byłam pewna,do czego dążę.. Nigdy nie wiedziałam do końca,czego chcę.Chcę ułożyć sobie życie z Tobą,obok.Czuć Twoją troskę i serce.I chcę,abyś Ty czuł,że zawsze jestem dla Ciebie i nigdy w to nie zwątpił./ longing_kills
|
|
 |
Czy to wyjdzie? A co jeśli nie ? A co jeśli tak? Czy aby na pewno tego oczekuje od życia? Niezdecydowanie i zastanawianie się nad tym chyba daje mi już odpowiedź na pewne sytuacje.
|
|
 |
"Już nie wiem czy Cię kocham, czy tylko pieprzę
I nie wiem czy Cię mam czy tylko tu jesteś" ~MIUOSH-Uderzenie
|
|
 |
Jakie to dziwne, że nie możesz tam wrócić. Jakie to smutne, że lepiej żeby Cię tam nie było.. jedynie tylko wtedy kiedy musisz tam być. Tak, to miejsce jest dla Ciebie azylem, jednak tylko i wyłącznie dla Ciebie...dla innych to problem. Twoja obecność nie wzbudza tam nic dobrego, więc lepiej ograniczyć ją do minimum.
|
|
 |
Przecież to wszystko to jedno wielkie gówno.
|
|
 |
Co dalej? Nic. Nie warto analizować. Analiza wszystkiego też niszczy komuś uczucia.
|
|
|
|