 |
|
Czuję obecność organizmu w mojej wódce.
|
|
 |
wiesz... też kiedyś tak miałam, że ktoś przy mnie był - był dość długo, i nagle zniknął, po prostu, bez żadnego słowa wyjaśnienia. i też, tak jak Ty - zastanawiałam się po co to wszystko było. też ryczałam nocami, i nie mogłam zrozumieć co złego zrobiłam. też byłam bezsilna - bo chciałam żeby się odezwał, ale milczał. i tak siedziałam w tym dołku ładnych pare miesięcy, i nie dawałam rady, i nie uśmiechałam się.. aż w końcu doszłam do wniosku, że ni chuja - nie dam za wygraną. i się podniosłam, i zaczęłam żyć dla siebie, nie dla Niego - i uśmiechałam się, i byłam piękna. i wiesz co? wrócił. i błagał o kontakt, o kilka słów - ale dałam mu to samo, co On dał mi, gdy najmocniej Go potrzebowałam - wielkie nic, opieczętowane w ignorowanie, i milczenie. i wygrałam to - najlepiej jak potrafiłam - bo zaczęłam żyć, i zrozumiałam, że da się to robić bez Niego. || kissmyshoes
|
|
 |
|
Wiesz czemu nam nie wyszło? Nie dlatego, że się nie kochaliśmy. Dlatego, że nie mogłeś znieść myśli, że tak samo jak Ty, ja też mogę odejść. Zżerała Cię świadomość, że oto nie mogłeś mieć mnie w stu procentach, że nie dałam się stłamsić jak każda inna i na każdy Twój krzyk, ja odpowiadałam dwa razy głośniej. Przerosły Cię moje ambicje, bo oto ktoś mógł złamać Ci serce, tak jak Ty kiedyś innym. Przyznaj, bałeś się./esperer
|
|
 |
"Zależy mi na niej, cholera. A wiesz co to znaczy, przyjacielu? To znaczy, że ja jestem od niej uzależniony. Ale nie tak jak Ty od fajek. Ja jestem uzależniony od jej uśmiechu, który sam przywołuję na jej wargi. Od rozmów z nią, które ciągną się godzinami a dzięki którym ona staje się weselsza. Od jej radości, która jest dla mnie diablo ważna. Od bycia jej podporą, na której może się oprzeć, gdy opadnie z sił. Od bycia jej Aniołem Stróżem, który unosi ją w górę, kiedy upada na dno. Od patrzenia w jej oczy, roześmiane i pełne czegoś, czego nie jestem w stanie nazwać. Od jej obecności i ciepła, które mi daje.
Dlatego nie chcę jej stracić.
Bo mi na niej zależy, przyjacielu.
Jak cholera."
|
|
 |
Wzruszam się na filmach,serialach i
książkach,zamiast grilla wolę ognisko,zamiast
archiwum na gg wolę słowa pisane na
papierze,bardziej interesują mnie
wrażliwi,romantyczyni chłopacy niż ci,którzy są
pewni siebie i bardzo wyluzowani,zamiast
dyskoteki wolę domówkę w gronie przyjaciół. Być
może jestem inna niż te dziewczyny,które
znasz,ale zupełnie mi to nie przeszkadza! :-)
|
|
 |
|
jestem pewna, że zatęsknisz. może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy, ale zatęsknisz, wiem to. może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki, a może będziesz słuchał dobrego rapu. albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz, że nic nie dorówna mojemu. ale zatęsknisz. przeleci ci przed oczyma wszystko. każdy mój uśmiech, każda łza, każda chwila spędzona razem. zatęsknisz kurwa.
|
|
 |
Mówisz,że nigdy nie przestałeś jej kochać,a gdy była w szpitalu i walczyła o życie nie znalazłeś nawet chwili,by ją odwiedzić.Pozwalałeś,by Twoi znajomi ją upokarzali,patrzyłeś na to i nic z tym nie robiłeś.Gdy zawalił jej się świat nie było Cię przy niej,a teraz,gdy zaczęła układać sobie życie na nowo Ty nagle się pojawiasz i próbujesz jej to zepsuć. Odpuść już,proszę.
|
|
 |
Jeszcze niedawno mówiliśmy o sobie przyjaciele,a dzisiaj nawet nie mówimy sobie cześć mijając się na ulicy.To przykre jak z biegiem czasu zmieniają się ludzie i uczucia.
|
|
 |
Niby jesteśmy przyjaciółkami,a o najważniejszych rzeczach w Twoim życiu dowiaduję się od innych.Rozumiem,ślub,dziecko,no ale sorry nawet w takich chwilach nie powinno się ot tak olewać bliskich ludzi.
|
|
 |
Zawsze lubiłam święta,ale to odkąd spędziłam je z
Tobą cieszą mnie one aż tak bardzo. W
dzieciństwie nie bawiłam się tak dobrze przy
ubieraniu choinki jak w zeszłym roku,gdy
robiliśmy to razem. Przygotowywanie potraw
sprawiało mi wielką przyjemność,gdyż robiłam je
dla Ciebie. Uwielbiam dawać Ci prezenty,chodzić
na sanki,świąteczne spacerki,w gości i razem się
objadać.Dzięki Tobie pokochałam święta jeszcze
bardziej. Nie mogę się już doczekać
tegorocznych! ;)
|
|
 |
|
Kiedyś nie byłam taka zimna. Właściwie teraz też nie jestem. Zbudowałam tylko wokół siebie mur, żeby nigdy więcej nie cierpieć tak jak wtedy./esperer
|
|
 |
|
Wierzę, że nie trafiłam do Twojego życia przypadkiem. Wierzę, że to wszystko co się wydarzyło było zamierzone. Musiałam pokazać Ci, że masz prawo być szczęśliwy, że jest na świecie osoba, która Cię kocha ponad życie i która jest w stanie poświęcić dla Ciebie wszystko. Moim zadaniem było uświadomienie Ci, że jesteś stworzony aby każdy swój dzień dzielić z druga osobą, aby kochać, marzyć, tęsknić i żyć dla kogoś. Długo miałam nadzieję, że to właśnie ja jestem tym kimś, że oprócz próby pokazania Ci tego wszystkiego przyjdzie czas na praktykę. Jednak on jeszcze nie przyszedł. Ale wiesz? Nic nie dodaje mi większej radości jak to kiedy mówisz mi, że byłeś przy mnie tak bardzo szczęśliwy. Nic nie uskrzydla tak mocno jak każde wspomnienie o Twoim uśmiechu i każdym geście, który kiedyś utwierdzał mnie w przekonaniu, że jestem dla Ciebie ważna. To wszystko miało jakiś swój cel i wierzę, że nasza historia jeszcze się nie skończyła, że być może przed nami całe życie, które spędzimy razem./napisana
|
|
|
|