 |
Paląc papierosa zastanawaim się nad przyszłoscią. Chcąc, czy nie chcąc kiedyś będę miała te 18 lat, a wtedy trzba będzie się czymś zająć. Niestety nie widzę nawet odpowiedniej dla siebie roboty. Jestem niekulturalna, nieodpowiedzialna, i mam trochę kolczyków: w wędzidełku, pod językiem i na uszach. Złe oceny w szkole, ćpanie, przeklinanie, picie, palenie. Może i z tego wyrosnę, a może nie. Pety to gówno. Alko to też gówno. Nie widzę w swoim codziennym życiu żadnych pozytywów. Ewentualnie na plusie jest to, że jako tako dogaduję się z matką. W sumie teraz to mi wystarczy. ||mryk.mryk||
|
|
 |
a teraz będąc 'grzeczną córeczką' poproszę mamusię o drobniaki ;) [mryk.mryk]
|
|
 |
Proszę bardzo loffciaj taniec, chodź w dresie, obrabiaj kutasy, farbuj włosy, ale nie wyzywaj mnie od 'jebanych szmat' bo będę zmuszona podać Ci do ręki lusterko. ||mryk.myk||
|
|
 |
gdybym dostała komentarz 'blaszka' pod swoim zdjęciem, wypierdoliłabym za ocean. [mryk.mryk]
|
|
 |
Nie czekaj na to, że wszystko dostaniesz na tacy. Myślisz, że ktoś życie postawi Ci przed nocem i powie 'bierz to, mała'? Jeżeli zgadłam, to jesteś bardziej pojebana niż ja we własnej osobie. [mryk.mryk]
|
|
 |
Nie muszę mieć weny, żeby spełniać swoją przyszłość. Nie muszę mieć Ciebie, żeby przetrwać. ||mryk.mryk||
|
|
 |
skłamałabym twierdząc, że mam wszystko w dupie. Jest kilka osób dla których warto być. [mryk.mryk]
|
|
 |
Jeżeli następnym razem mnie spotkasz, podejdź i przyjżyj się. Teraz jestem szczęśliwa, uśmiechnięta i nawet nie czuję Twojego zapachu. Moje nozdrza są na Ciebie odporne tak samo jak psychika. Teraz mógłbyś mnie błagać bym wróciła. Ja i tak powiem 'nie'. ||mryk.mryk||
|
|
 |
czasami rodzice wkurwiają bardziej niż zwyczajni ludzie ||mryk.mryk||
|
|
 |
a teraz jak mała dziewczynka w podskokach do Ciebie podbiegnę, stanę na palcach i szeptem do ucha powiem Ci ,że Cię kocham ||mryk.mryk||.
|
|
|
|