 |
Co by było gdybym Cię nie poznała? Pewnie żyłabym sobie teraz, w moich czterech ścianach, grała pieprzoną egoistkę i przy lampce wina rozmawiała z samą sobą o tym, jaka to jestem beznadziejna i niekochana.
|
|
 |
Masz cholernie trudny charakter. Pech chciał, że lubie wyzwania.
|
|
 |
Tęsknię, cholernie tęsknię. Wracając wspomnieniami i zatapiając wzrok w odległą przestrzeń za oknem, ciągle o nim myślałam, ciągle tęskniłam, marzyłam, bo go zobaczyć.
|
|
 |
Skromna, zimna klatka schodowa, drzwi po prawej stronie. Otwieram je i widzę całe wnętrze malutkiego mieszkania: po lewej stronie toaleta i łazienka, na wprost przedpokój, potem zielona kuchnia. Przechodzę cały przedpokój i zmierzam do dużego pokoju. Wyobrażam sobie, że w lewym rogu stoi już ubrana choinka, cała czerwono-złota. Widzę też kilka prezentów i mały, papierowy żłobek, który co roku stał pod choinką. Wzdycham, bo teraz idę do najważniejszego pomieszczenia - mojego pokoju. Pomarańczowa tapeta, firanki, zasłonki, łóżko pościelone pomarańczowym kocem i białe meble, aktualnie stojące w spiżarni nowego domu. Na chwilkę siadam. Moja bezsilność, że nie mogę tu wrócić zbiera się w kąciku oka.
|
|
 |
Na prawde nie rozumiem tych podnieconych fanek One Direction, które lubią ich, bo są ładni. LUDZIE, przecież ich piosenki są takie puste, a ich przekaz jest jedynie o miłości i dziewczynach, pff.
|
|
 |
Spoko, olewaj mnie. Tylko potem kurwa nie miej wątów, że robie to samo.
|
|
 |
Nie wstydź się. - mówił wkładając rękę pod moją bluzkę. Westchnęłam tylko czekając jak daleko to się potoczy ... Wiem jedno. Głupia nie jestem i moim pierwszym razem nie będzie szybki numerek rano z telewizorem w tle ...
|
|
 |
Nie idziemy jutro do szkoły. - oznajmiłeś i następnego dnia od rana byłeś u mnie. Zrobiłam Ci kawę , patrzyłeś na mnie gdy jadłam śniadanie. Zająłeś miejsce obok mojego na łóżku wtulając się we mnie i odgarniając włosy z mojej szyi. - Mecz! - marudziłeś.- Ruska muzyka!- odpowiadałam śmiejąc się. Bitwa o pilota , a we mnie bitwa z emocjami , bitwa o uczucia, bitwa z samą sobą. Kim jesteśmy? Przyjaciółmi , kochankami czy czymś pomiędzy ... ?
|
|
 |
Zobaczyłam Ciebie nade mną zdejmującego koszulkę , zobaczyłam Twoją klatę , paznokciami przejechałam po Twoich plecach. Pod opuszkami poczułam Twoje gorąco, zdyszany oddech docierał do moich uszu i ciche pomrukiwanie, gdy całowałeś moją szyję , dekolt ...
|
|
 |
Łóżko przesiąkło Twoim zapachem ... i ja też .
|
|
 |
nigdy nie będziemy idealni, będziemy sie kłócić wyzywać, ranić, ale zawsze będziemy się kochać to najważniejsze jest chyba nie ? / kolorooowa
|
|
|
|