 |
kocham cię i takie tam bla,bla,blaa...
|
|
 |
Twój zapach, oczy i to coś do mnie w Tobie urzekło nie może mi dać spokoju.
|
|
 |
trudno mi zapomnieć, skoro Ty nie dajesz za wygraną.
|
|
 |
przy nim czuła się tak bezpieczna, jak u taty na rękach kiedy była małą dziewczynką / kolorooowa
|
|
 |
Ty nie masz przyjaciół bo ufasz tylko sobie. / EWR :3
|
|
 |
Ty nigdy nie rób tego co robią ludzie źli,
Nigdy nie pozwól by dusze zabrali Ci,
Pamiętaj że o sobie decydujesz Ty.
|
|
 |
pytasz mnie o miłość ,może kiedyś istniała . Za czasów gdzie dziewczyny miały więcej na sobie niż mniej , kiedy kilo tapety nie spadało im z twarzy gdy zaczęłaś klaskać . Za czasów kiedy ludzie nie mieli ze sobą kontaktu przez pare miesięcy a mimo to gdy już się spotkali tematy do rozmów nie znikły z czasem. Za czasów kiedy mężczyzna był wstanie swoimi ramionami zapewnić swojej kobiecie bezpieczeństwo ,a nie białymi dresami poplamionymi czyjąś krwią . Za czasów kiedy nie potrzeba było ustawiać związków na fejsbuku żeby inni widzieli że coś między wami jest . Za czasów kiedy było ciężko , ale miłość była lżejsza . | rastaa.zioom
|
|
 |
Ty jako jedyny potrafiłeś spowodować tyle zakłóceń mojego organizmu po prostu tym że byłeś | rastaa.zioom
|
|
 |
bitch please, on jest mój więc WYPIERDALAJ !
|
|
 |
Muszę być skończoną idiotką, jeżeli wydaje mi się, że kiedyś będziesz mój.
|
|
 |
Wracałam - jak to w sobotnie wieczory, od koleżanki. Było już ciemno więc latarnie strasznie świeciły mi po oczach. Dochodząc do domu zauważyłam znajomy samochód. "Skarb przyjechał" - pomyślałam, gdyż nie widziałam go od tygodnia. Zaczęłam więc biec ile sił w nogach, by rzucić mu się na szyję. Przytuliłam się i spojrzałam mu w oczy. Były zimne, tak jakby w ogóle się nie cieszył, że mnie widzi. Myślałam, że może stało się coś złego no i stało się. Dwie minuty później byłam już sama. Zostawił mnie, dla najlepszej przyjaciółki..
|
|
 |
strasznie na niego krzyczała, wydzierała się coś że ma już go w dupie i te wszystkie jego koleżanki z którymi pisze, uderzyła go w twarz.. on się uśmiechnął i przytulił ją najmocniej jak umiał/ kolorooowa
|
|
|
|