|
bo ty nosisz w sobie to, czego tak potrzebuje ja.
|
|
|
odwróciłam się do niego. pocałował mnie w czubek nosa. -mam nadzieje, że za rok też tu będziemy... -powiedział gładząc mnie po policzku. -razem. -dokończył. wtuliłam się w niego mocno. -ja też. -wyszeptałam. mimowolnie czując napływające do oczu łzy.
|
|
|
pokaż, że masz mózg i się ode mnie odpieprz. bo to przestaje być śmieszne.
|
|
|
nie masz własnego życia i dlatego wpierdalasz się w moje...?
|
|
|
niech ktoś jeszcze raz spróbuje spieprzyć to, że jestem kurwa szczęśliwa... a szczególnie on... nie wyjdzie z tego cało.
|
|
|
jak jeszcze raz wpieprzysz się w mój związek... obiecuje kurwa, że utnę ci jaja.
|
|
|
potrafiła wejść do wrzącej wody, katując swoje ciało. byleby tylko odczuć to ciepło, które czuła w jego obecności...
|
|
|
jesteś potrzebny do pracy mojego serca bardziej niż ktokolwiek inny.
|
|
|
“ - co ty się z nim masz ? - bez niego nie miałabym nic.”
|
|
|
przy tobie nawet cytryny miały słodki smak.
|
|
|
był z nią na imprezie. ona szczęśliwa, że go przy sobie ma nie zwracała uwagi na innych. wirowała na parkiecie. czując jego bliskość. chodź raz chciała żeby to właśnie jej zazdroszczono... chodź raz.
|
|
|
"No love - no sex. No sex - No children. No children - no shool. No shool - no problem." / z neta xD
|
|
|
|