 |
|
i co? teraz tak po tym wszystkim po prostu ma się odezwać i zapytać co u Ciebie słychać?
|
|
 |
|
nienawidzę dni takich jak ten. nienawidzę, bo wiem jak to wszystko wygląda. zbliża się wieczór, robię sobie ulubioną herbatę, której zapach po chwili wypełnia pokój, siadam na łóżku i wsłuchując się w głos ulubionego rapera zaczynam kolejny sentymentalny spacer po zakamarkach mojej duszy. wszystko zaczyna mnie przytłaczać, nie umiem opanować emocji, które zawsze okazywały się nieposłuszne i zdradzieckie. czuję się samotna, czuję zimno, które wypełnia serce, czuję, że pomału zatracam się w sobie. wystukuję Twój numer na klawiaturze telefonu i po chwili zmazuję, bo wiem, że nie chciałbyś teraz usłyszeć mojego głosu. zmęczona przykładam głowę do poduszki i tworzę scenariusze, które nigdy nie ujrzą światła dziennego.
|
|
 |
|
''Obalamy mit że marysia może skrzywdzić, najwyżej helikopter albo efekt windy, żaden defekt ona jest doskonała, no chodź tu kochanie, no chodź moja mała. Odstawiłam leki, farmakologi narka, wystarczy bletka, top i zapalarka, Podam ci dłoń kiedy będziesz przy mnie, bo na nią spada krusz i tytoniu selektywnie, pozytywnie czujemy spokój ducha, niech do snu utuli mnie z kilograma poducha. Znów łapię bucha, ale to kręci, jak Bob Marley chce palić to do śmierci.''
|
|
 |
|
''Może jeszcze mi podpowiesz jak mam Ciebie zauroczyć Może jeszcze mnie rozpoznasz pośród ludzi w gęstym tłumie może kiedyś mi podpowiesz to czego jeszcze nie rozumiem.''
|
|
 |
|
''Za co chcesz pij, za co chcesz dziękuj, Odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu''
|
|
 |
|
''Ciężko musi być kobiecie w świecie mężczyzn, pełnym chwil, w których każdy chce cię pieprzyć.''
|
|
 |
|
'Obłęd, obłęd. Coś Ci powiem, niech się dzieje co chce, jest cudownie.'
|
|
 |
|
''Chwile dalej całkiem zmienia się sceneria. Widzę twarz kobiety w aucie, telefon ją oświetla. Wkurwiona z lekka coś agresywnie pisze. Może do typa, co miał przyjść, a nie przyszedł.''
|
|
 |
|
''Odpalam papierosa zupełnie niepotrzebnie, wypuszczam z dymem myśli obojętnie. Idzie wiatr zmian, znowu robi się wietrznie. Nie tęsknie za tym co było, myślę co będzie!''
|
|
 |
|
''Gorzka prawda, jest lepsza od słodkich kłamstw. Szczera prawda, jest w stanie obalić fałsz. Bo prawda jest nieśmiertelna, nigdy nie zginie, a lukrowany fałsz nie jest prawdy synonimem.''
|
|
 |
|
''Kreślony przyszłości szkic był jak na wodę pic. Strzał w pysk, to wiedz jak nic, płonie miłość, nic.''
|
|
 |
|
''To tylko słowa, możesz brać mnie na dystans, ale zobacz, po drugie nie chcę chwili wykorzystać..''
|
|
|
|