  |
i w końcu nadszedł dzień by odpowiedzieć za swoje dotychczasowe czyny. pogodzić się z całym złem które kierowało całym życiem. dzień w którym zostałam zupełnie sama - jednak nie. został on. mimo wszelkiej krzywdy którą mu wyrządziłam postanowił zostać. przyjaciele od melanży, wszystko to wydarzyło się po coś, być może po to żebym się w końcu obudziła z tego horroru.
|
|
 |
" I potem, dużo później, zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli i możesz wlać w tę dziurę bardzo dużo, mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja "
— Jakub Żulczyk
|
|
 |
Nie lubię mówić o swoich problemach. Zazwyczaj i tak nikt ich za mnie nie załatwi. To po co? Żeby usłyszeć: „Nie martw się, jakoś to będzie”? To sama to sobie mogę powiedzieć.
— Maria Czubaszek
|
|
 |
"Stoisz, jak stałaś. Z rozsznurowanymi butami. Po środku pokoju, nie wiesz czy rzucić się na łóżko, zakopać pod kołdrę czy skurczyć nogi pod siebie. Obiecywałaś sobie jeszcze niedawno, że nikogo tak blisko nie dopuścisz. Że nie dasz się omamić wizją miłości, przyszłości i wspólnoty. Posiadania kogoś i czyichś uczuć na wyłączność. To się nie sprawdza, to nie działa, im wcześniej to zrozumiesz tym lepiej.
Ty idiotko.
Ciągle pierwsza, najlepsza, najwspanialsza. Najseksowniejsza, o najpiękniejszym uśmiechu i oczach. Dziewczyna cud! Zachwycająca ona, zachwyceni znajomi nią. Najkurwalepsza.
Ty idiotko.
Ubzdurałaś sobie, że to się jeszcze zdarza, że się dzieje.
Że ludzie się poznają, kochają, całują, tulą do snu. Myślą o sobie, tęsknią, piszą, dzwonią, są dla siebie uprzejmi i mili.
Ty idiotko, witaj w klubie."
|
|
 |
pojawiasz się. przypominasz o każdym moim błędzie. pogrążasz w najczarniejszych wspomnieniach. wybaczasz mi wszystko, jak każdy z was. rujnujesz wszystko co dotychczas budowałam. rujnujesz szczęście, rujnujesz związek, rujnujesz życie. czy kiedykolwiek się od Ciebie uwolnię?
|
|
 |
jesteś. Ty, ten wymarzony, wyczekiwany, nieosiągalny. co jeśli marzenia naprawdę się spełniają?
|
|
 |
wyidealizowane wyobrażenie o tobie nie daje mi normalnie żyć. wróć i pokaż, że nie jesteś tego wart.
|
|
 |
niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu bez żadnego powodu i bez ostrzeżenia z niego odchodzą. dlaczego właśnie oni pozostawiają po sobie największe blizny na sercu?
|
|
 |
spełniło się marzenie o Tobie. dostałam to czego pragnęłam najbardziej na świecie. ułożyło się jak w bajce. jednak wolałam, gdy byłeś tylko marzeniem.
|
|
  |
Twój uśmiech, twoje oczy, twoje wszystko. Tak bardzo Cię kocham, tak bardzo cieszę się, że jesteś.
|
|
  |
Budząc się i zasypiając obok Ciebie, jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie.
|
|
  |
Musisz wiedzieć jak bardzo Cię kocham. Jak bardzo nie potrafiłabym teraz mieszkać, żyć, oddychać bez Ciebie.
|
|
|
|