 |
|
idę pewna każdego kroku, jakbym znała przyszłość
|
|
 |
|
sto tysięcy różnych zdarzeń miało na nas duży wpływ
|
|
 |
|
jak mi mówią, ty musisz, ja mówię niekoniecznie
|
|
 |
|
teraz wiem że nie wiesz nic o mnie na pewno
|
|
 |
|
i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć
|
|
 |
|
mój czas jest wolny, a Ciebie nie ma w nim
|
|
 |
|
seria chłodnych wieczorów, kiedy zasypiając na jego klatce piersiowej, otulona oddechem, czułam jak serce zwalania tempo, tak jakby poprzez wspólną obecność, w jednej chwili, ciepło całkowicie opanowało wnętrze. sekundy wypełnione zapachem jego perfum, szept słów wgrywający się w każdą myśl, ten przeszywający ciało dreszcz, z delikatnym dotykiem warg wtapiających szczęście w teraźniejszość. / endoftime.
|
|
 |
|
Mnie nie trzeba zabierać na romantyczne kolacje , nie trzeba też płacić za mnie w kinie , ani nie trzeba stwarzać romantycznych klimatów . Mi trzeba dawać bluze wieczorami , trzeba mnie przenosić nad kałużami i nakładać mi kaptur kiedy pada . Nie trzeba mówić mi co chwile jak bardzo się mnie kocha i jak bardzo jestem dla kogoś ważna . Ważniejsze jest dla mnie to abyś wykrzyczał mi to podczas kłótni . Jestem dość skomplikowaną osobą , ale gdy się postarasz . pokochasz mnie taką jaką jestem . spróbujesz ? / rastaa.zioom
|
|
 |
|
każdy chciałby wszystko na raz zamiast starać się o trochę
|
|
 |
|
jeśli usłyszę od Ciebie, że wszystko co było nic nie znaczyło, odejdę bez słowa, zacznę żyć od nowa. samotność to będzie moja druga połowa, a gdy kiedyś spotkasz mnie na ulicy po prostu odwróć głowę, przecież będę dla Ciebie niczym.
|
|
 |
|
Idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej, i napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów, zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknię. [Bonson]
|
|
 |
|
Nie oczekuj ode mnie cudów. Z połową serca trudniej się oddycha. /wezniepierdol
|
|
|
|