głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sylwiusia2

Poprosiliśmy Boga o kwiat    dostaliśmy ogród.   Poprosiliśmy o drzewo    dostaliśmy las    Poprosiliśmy o rzekę    dostaliśmy ocean    Poprosiliśmy o cud    dostaliśmy Ciebie..

anndziia dodano: 21 października 2016

Poprosiliśmy Boga o kwiat- dostaliśmy ogród. Poprosiliśmy o drzewo- dostaliśmy las, Poprosiliśmy o rzekę- dostaliśmy ocean, Poprosiliśmy o cud- dostaliśmy Ciebie..

I nagle w twoim życiu pojawia się osoba  która nic od ciebie nie wymaga  wręcz przeciwnie  pragnie dać ci więcej niż posiadasz  dużo więcej niż ty możesz dać jej. Chce cię bezinteresownie naprawić  uszczęśliwić  ochronić  nie chce cię zmieniać bo ceni za to  jaka jesteś naprawdę. Tak po prostu chce ci coś dać  tak po prostu lubi z tobą rozmawiać i cię rozumie  tęskni  martwi się i troszczy  obiecuje że nigdy nie zostawi  nie skrzywdzi. I tak po prostu jest w twoim życiu obecna  bez warunków i zasad. Czy to nie magia?

bzykuuu dodano: 21 października 2016

I nagle w twoim życiu pojawia się osoba, która nic od ciebie nie wymaga, wręcz przeciwnie, pragnie dać ci więcej niż posiadasz, dużo więcej niż ty możesz dać jej. Chce cię bezinteresownie naprawić, uszczęśliwić, ochronić, nie chce cię zmieniać bo ceni za to, jaka jesteś naprawdę. Tak po prostu chce ci coś dać, tak po prostu lubi z tobą rozmawiać i cię rozumie, tęskni, martwi się i troszczy, obiecuje że nigdy nie zostawi, nie skrzywdzi. I tak po prostu jest w twoim życiu obecna, bez warunków i zasad. Czy to nie magia?
Autor cytatu: fumik

Śniłeś mi się dzisiaj. Już dawno tego nie robiłeś. Bardzo dawno. I dziś przyszedłeś do mnie żeby się pożegnać. Stałeś w drzwiach  a odchodząc chwyciłeś mnie za dłoń. Tylko nie pociągnąłeś mnie za nią  nie zabrałeś ze sobą  uścisnąłeś  a ja przecież tak dobrze pamiętam  co ten uścisk zawsze znaczył. Przyszedłeś się pożegnać już tak na zawsze  wiesz? Jestem pewna  że nie bez powodu. Myślę  że lada chwila  lada dzień tak oficjalnie rozpoczniesz nowy etap życia. W Twoich ramionach spocznie nowe życie  za które będziesz odpowiedzialny do końca swych dni. Pewnie będzie miało Twoje oczy i uśmiech. Żałuję  że to nie nasze wspólne dzieło. Wiem  że tego nie przeczytasz  jednak mam nadzieję  że choć wiesz  że pożegnanie z Tobą to najgorsze co w życiu przeżyłam to ściskam ostatni raz Twoją dłoń i pozwalam Ci odejść  życząc Ci szczęścia tak wielkiego jak moja miłość do Ciebie.   he.is.my.hope

namalowanaksiezniczka dodano: 19 października 2016

Śniłeś mi się dzisiaj. Już dawno tego nie robiłeś. Bardzo dawno. I dziś przyszedłeś do mnie żeby się pożegnać. Stałeś w drzwiach, a odchodząc chwyciłeś mnie za dłoń. Tylko nie pociągnąłeś mnie za nią, nie zabrałeś ze sobą, uścisnąłeś, a ja przecież tak dobrze pamiętam, co ten uścisk zawsze znaczył. Przyszedłeś się pożegnać już tak na zawsze, wiesz? Jestem pewna, że nie bez powodu. Myślę, że lada chwila, lada dzień tak oficjalnie rozpoczniesz nowy etap życia. W Twoich ramionach spocznie nowe życie, za które będziesz odpowiedzialny do końca swych dni. Pewnie będzie miało Twoje oczy i uśmiech. Żałuję, że to nie nasze wspólne dzieło. Wiem, że tego nie przeczytasz, jednak mam nadzieję, że choć wiesz, że pożegnanie z Tobą to najgorsze co w życiu przeżyłam to ściskam ostatni raz Twoją dłoń i pozwalam Ci odejść, życząc Ci szczęścia tak wielkiego jak moja miłość do Ciebie. / he.is.my.hope

Obiecaj sobie  że będziesz szczęśliwy   niezależnie od okoliczności.

onna dodano: 19 października 2016

Obiecaj sobie, że będziesz szczęśliwy - niezależnie od okoliczności.

Związek  w którym pojawia się dziecko  jest jak hamburger – nagle pomiędzy dwoma kawałkami bułki ląduje sztuka mięsa. Rozdziela  ale łączy. I przede wszystkim: to ona dodaje naszemu życiu prawdziwego smaku

anndziia dodano: 18 października 2016

Związek, w którym pojawia się dziecko, jest jak hamburger – nagle pomiędzy dwoma kawałkami bułki ląduje sztuka mięsa. Rozdziela, ale łączy. I przede wszystkim: to ona dodaje naszemu życiu prawdziwego smaku

Najlepsze  co możesz zrobić ze swoim życiem  to kochać.

onna dodano: 17 października 2016

Najlepsze, co możesz zrobić ze swoim życiem, to kochać.

Potrzebuję czegoś prawdziwego.  Tak bardzo nie mam już siły udawać  że jest mi dobrze. Nie jest. Wszystko jest nie tak. Świat staje na głowie.  Tak. Uwielbiam mówić  jak to dobrze mi samej  uwielbiam mówić o tym  że nikogo nie potrzebuję i nic się nie dzieje.  Dzieje się.  Potrzebuję kogoś  kto będzie przy mnie. Kogoś  kogo będę mogła być pewna. Kogoś  kto przytuliłby mnie w noc taką jak ta i powiedział  że wszystko będzie dobrze. A ja bym uwierzyła i może wreszcie zdołała zasnąć spokojnie.  Kogoś  kto będzie mnie trzymał  kiedy się rozpadam. Potrzebuję Cię.

onna dodano: 17 października 2016

Potrzebuję czegoś prawdziwego. Tak bardzo nie mam już siły udawać, że jest mi dobrze. Nie jest. Wszystko jest nie tak. Świat staje na głowie. Tak. Uwielbiam mówić, jak to dobrze mi samej, uwielbiam mówić o tym, że nikogo nie potrzebuję i nic się nie dzieje. Dzieje się. Potrzebuję kogoś, kto będzie przy mnie. Kogoś, kogo będę mogła być pewna. Kogoś, kto przytuliłby mnie w noc taką jak ta i powiedział, że wszystko będzie dobrze. A ja bym uwierzyła i może wreszcie zdołała zasnąć spokojnie. Kogoś, kto będzie mnie trzymał, kiedy się rozpadam. Potrzebuję Cię.

Dnia 1 stycznia 2017r. rozpoczęłam nową pracę  pracę na pełny etat 24 na dobę. Wcześniej przeszłam dziewięcio miesięczna rozmowę kwalifikacyjną z moim szefem  nie zawsze było łatwo :     pierwszy dzień pracy był bardzo ciężki ale i najlepszy jaki pamiętam gdy po raz pierwszy zobaczyłam swojego szefa od razu nabrałam chęci do pracy :   muszę przyznać  że praca ta jest bardzo ciężka i wymaga ode mnie sporo wysiłku i poświęceń ale mój szef nie jest na to obojętny bardzo często dostaje od niego premie w postaci bezzębnego uśmiechu  najlepsza premia jaka kiedykolwiek dostałam .  Praca która podjęłam jest ciężka ale najlepsza jaką mogłam sobie wymarzyć !! Macierzyństwo kocham ten stan

anndziia dodano: 17 października 2016

Dnia 1 stycznia 2017r. rozpoczęłam nową pracę, pracę na pełny etat 24 na dobę. Wcześniej przeszłam dziewięcio miesięczna rozmowę kwalifikacyjną z moim szefem (nie zawsze było łatwo :-) ) pierwszy dzień pracy był bardzo ciężki ale i najlepszy jaki pamiętam gdy po raz pierwszy zobaczyłam swojego szefa od razu nabrałam chęci do pracy :-) muszę przyznać, że praca ta jest bardzo ciężka i wymaga ode mnie sporo wysiłku i poświęceń ale mój szef nie jest na to obojętny bardzo często dostaje od niego premie w postaci bezzębnego uśmiechu (najlepsza premia jaka kiedykolwiek dostałam). Praca która podjęłam jest ciężka ale najlepsza jaką mogłam sobie wymarzyć !! Macierzyństwo kocham ten stan

Wszystko będzie dobrze.

onna dodano: 14 października 2016

Wszystko będzie dobrze.

I owszem  rozumiem  w związku chodzi przede wszystkim o miłość  która przezwycięży wszystko  nigdy cię nie opuszczę  nasz związek będzie dłuższy niż kredyt hipoteczny i takie tam. Ale żaden związek nie przetrwa  jeśli ludzie w nim nie potrafią ze sobą rozmawiać.

onna dodano: 12 października 2016

I owszem, rozumiem, w związku chodzi przede wszystkim o miłość, która przezwycięży wszystko, nigdy cię nie opuszczę, nasz związek będzie dłuższy niż kredyt hipoteczny i takie tam. Ale żaden związek nie przetrwa, jeśli ludzie w nim nie potrafią ze sobą rozmawiać.

Ludzie często odchodzą bez słowa. W jednej chwili śmiejecie się razem pijąc herbatę jak każdego ranka  a gdy tylko przymkniesz na chwilę oczy fotel  w którym zawsze siedział jest zaskakująco pusty. Podchodzisz do niego  dotykasz i czujesz już tylko ulatujące ciepło które pozostawił. Dobrze pamiętasz ten moment prawda? Ostatnie spojrzenie w oczy  pocałunek. Z upływem czasu zapominasz co robiliście tydzień czy miesiąc temu ale doskonale pamiętasz ten błysk w oku kompletnie nie zapowiadający wydarzeń które chwile później nastąpiły. Ostatni moment blisko niego  to jak znikał za szybą autobusu. Ludzie często odchodzą niespodziewanie nawet tego nie wyjaśniając. Chcąc oszczędzić bólu fundują poczucie niepewności na nieokreślony ale bardzo długi czas. Nie zdają sobie sprawy  iż najgorsza jest niepewność bo nigdy nie spędzili bezsennie kilku nocy czując się niewystarczająco dobrymi. Niedostatecznie kochającymi. Porzuconymi. Oni nie rozumieją jak boli odgłos zamykanych przed nosem drzwi.

bezelka dodano: 11 października 2016

Ludzie często odchodzą bez słowa. W jednej chwili śmiejecie się razem pijąc herbatę jak każdego ranka, a gdy tylko przymkniesz na chwilę oczy fotel, w którym zawsze siedział jest zaskakująco pusty. Podchodzisz do niego, dotykasz i czujesz już tylko ulatujące ciepło które pozostawił. Dobrze pamiętasz ten moment prawda? Ostatnie spojrzenie w oczy, pocałunek. Z upływem czasu zapominasz co robiliście tydzień czy miesiąc temu ale doskonale pamiętasz ten błysk w oku kompletnie nie zapowiadający wydarzeń które chwile później nastąpiły. Ostatni moment blisko niego, to jak znikał za szybą autobusu. Ludzie często odchodzą niespodziewanie nawet tego nie wyjaśniając. Chcąc oszczędzić bólu fundują poczucie niepewności na nieokreślony ale bardzo długi czas. Nie zdają sobie sprawy, iż najgorsza jest niepewność bo nigdy nie spędzili bezsennie kilku nocy czując się niewystarczająco dobrymi. Niedostatecznie kochającymi. Porzuconymi. Oni nie rozumieją jak boli odgłos zamykanych przed nosem drzwi.

Nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie odchodzą  od tak . Nie zrozumiem dlaczego potrafią w jednej chwili spakować swoje walizki i nawet bez słowa wytłumaczenia czy pożegnania  odchodzą. To boli najbardziej  bo ta burza  której nic nie zapowiadało pozostawia po sobie ogromne zniszczenia. Przez tygodnie i miesiące zastanawiasz się co źle zrobiłaś  że tak nagle odszedł. To strasznie męczy. Bardzo trudno pogodzić się z myślą  źle go kochałam  że wczoraj był  a dziś odszedł . Trudno wtedy poukładać sobie cały świat  bo w jednej sekundzie kończy się wszystko. To trochę jak śmierć tylko wtedy nie umarł on  ale umarłam ja. I umierałam bardzo długo  bo każdego dnia moje serce rozpadało się w drobne kawałki. Po jego odejściu nic nie było proste. Nadal nie jest. Świadomość tego  że nie byłam wystarczająco dobra sprawia  że nie chcę nikomu ufać  powierzać siebie i swojego serca  bo mam wrażenie  że znów będę niezbyt dobra  że będę nieodpowiednia.

bezelka dodano: 11 października 2016

Nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie odchodzą "od tak". Nie zrozumiem dlaczego potrafią w jednej chwili spakować swoje walizki i nawet bez słowa wytłumaczenia czy pożegnania, odchodzą. To boli najbardziej, bo ta burza, której nic nie zapowiadało pozostawia po sobie ogromne zniszczenia. Przez tygodnie i miesiące zastanawiasz się co źle zrobiłaś, że tak nagle odszedł. To strasznie męczy. Bardzo trudno pogodzić się z myślą "źle go kochałam, że wczoraj był, a dziś odszedł". Trudno wtedy poukładać sobie cały świat, bo w jednej sekundzie kończy się wszystko. To trochę jak śmierć tylko wtedy nie umarł on, ale umarłam ja. I umierałam bardzo długo, bo każdego dnia moje serce rozpadało się w drobne kawałki. Po jego odejściu nic nie było proste. Nadal nie jest. Świadomość tego, że nie byłam wystarczająco dobra sprawia, że nie chcę nikomu ufać, powierzać siebie i swojego serca, bo mam wrażenie, że znów będę niezbyt dobra, że będę nieodpowiednia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć