głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sylwiaad

Spacerowałam w parku robiąc lustrzanką zdjęcia i słuchając muzyki na słuchawkach. Przechodząc przez most przystanęłam i spojrzałam na zamarznięte jezioro. Rozglądając się dookoła stwierdziłam że to dobre miejsce na zrobienie kolejnego genialnego zdjęcia. Zeszłam pod most i stanęłam na lód  ustawiłam aparat i zrobiłam zdjęcie  było genialne. Poczułam się zwycięsko i postanowiłam nacieszyć się zimą jak dziecko ślizgając się po zamarzniętym jeziorze. Bawiłam się tak cudownie że nawet nie zauważyłam jak pęka pode mną lód. W ułamku sekundy załamał się pod moim ciałem. Spanikowałam  myślałam że to już koniec. Krzyczałam o pomoc ale było tak wcześnie że każdy przespałby moją śmierć. Nagle ktoś złapał mnie pod pachami i szybko wciągną na brzeg. Spojrzałam pewnej osobie w oczy i od razu poznałam go.   Jak mnie znalazłeś?   powiedziałam ciężko.   Myślisz że nadal nie słyszę  bicia twojego serduszka?  odpowiedział. Zaśmiałam się i mocno go przytuliłam.

strippeer dodano: 12 luty 2012

Spacerowałam w parku robiąc lustrzanką zdjęcia i słuchając muzyki na słuchawkach. Przechodząc przez most przystanęłam i spojrzałam na zamarznięte jezioro. Rozglądając się dookoła stwierdziłam że to dobre miejsce na zrobienie kolejnego genialnego zdjęcia. Zeszłam pod most i stanęłam na lód, ustawiłam aparat i zrobiłam zdjęcie, było genialne. Poczułam się zwycięsko i postanowiłam nacieszyć się zimą jak dziecko ślizgając się po zamarzniętym jeziorze. Bawiłam się tak cudownie że nawet nie zauważyłam jak pęka pode mną lód. W ułamku sekundy załamał się pod moim ciałem. Spanikowałam, myślałam że to już koniec. Krzyczałam o pomoc ale było tak wcześnie że każdy przespałby moją śmierć. Nagle ktoś złapał mnie pod pachami i szybko wciągną na brzeg. Spojrzałam pewnej osobie w oczy i od razu poznałam go. - Jak mnie znalazłeś? - powiedziałam ciężko. - Myślisz że nadal nie słyszę bicia twojego serduszka?- odpowiedział. Zaśmiałam się i mocno go przytuliłam.

zapytaj swoją dupę co robi gdy jest sama  siada Pinokiu na twarzy i błaga go  by kłamał.   wsrh

w.i.o.l.a dodano: 12 luty 2012

zapytaj swoją dupę co robi gdy jest sama, siada Pinokiu na twarzy i błaga go, by kłamał. [ wsrh ]
Autor cytatu: yezoo

to właśnie On jako jedyny  z ruchu moich warg  potrafił wyczytać każde z tych uczuć  nawet ten minimalny ból  perfekcyjnie osłaniany fałszywym uśmiechem  był mu znany. to On  doskonale wiedział  że jedynie swoją obecnością nadaje sens chwilom  że dla mnie jest kimś więcej  kimś kogo darzę coś ponad marne uczucia.   endoftime.

endoftime dodano: 12 luty 2012

to właśnie On jako jedyny, z ruchu moich warg, potrafił wyczytać każde z tych uczuć, nawet ten minimalny ból, perfekcyjnie osłaniany fałszywym uśmiechem, był mu znany. to On, doskonale wiedział, że jedynie swoją obecnością nadaje sens chwilom, że dla mnie jest kimś więcej, kimś kogo darzę coś ponad marne uczucia. / endoftime.

Chciałbym móc wiedzieć jak to jest żyć w bezdechu i tęsknić za kimś  chciałbym poczuć to ciepło w Twoich ramionach i to przyjemnie kojące bicie zakochanego serca. Chciałbym liczyć z Tobą gwiazdy  czytać Tobie wiersze. Chciałbym ogrzewać Twoje dłonie i mówić jaka jesteś piękna. Chciałbym wiedzieć chociaż  że istniejesz. Źle mi bez Ciebie  czuję się taki samotny i szary. Chciałbym wypełnić pustkę w sercu naszą miłością i doświadczać jej każdego dnia na nowo

endoftime dodano: 12 luty 2012

Chciałbym móc wiedzieć jak to jest żyć w bezdechu i tęsknić za kimś, chciałbym poczuć to ciepło w Twoich ramionach i to przyjemnie kojące bicie zakochanego serca. Chciałbym liczyć z Tobą gwiazdy, czytać Tobie wiersze. Chciałbym ogrzewać Twoje dłonie i mówić jaka jesteś piękna. Chciałbym wiedzieć chociaż, że istniejesz. Źle mi bez Ciebie, czuję się taki samotny i szary. Chciałbym wypełnić pustkę w sercu naszą miłością i doświadczać jej każdego dnia na nowo
Autor cytatu: mr_mruczynski

podpisz moje wpisy.. teksty veriolla dodał komentarz: podpisz moje wpisy.. do wpisu 12 luty 2012
żeby czas zatrzymał się  choć na krótką chwilę  a My cofając każde z tamtych słów  za sobą zostawiając ten nieznany rozdział życia  zaczniemy na nowo. tym razem siebie znając już na pamięć  ze świadomością wad i każdej z zalet. skończymy wspominać  rozdrapywać blizny przeszłości  a liczyć będą się jedynie kolejne sekundy bycia obok siebie  teraz tylko ta teraźniejszość  gdzie słowo 'My' znów jest wspólne  i już nigdy  w żaden sposób nie podzieli się na dwa  osobne fragmenty.   endoftime.

endoftime dodano: 11 luty 2012

żeby czas zatrzymał się, choć na krótką chwilę, a My cofając każde z tamtych słów, za sobą zostawiając ten nieznany rozdział życia, zaczniemy na nowo. tym razem siebie znając już na pamięć, ze świadomością wad i każdej z zalet. skończymy wspominać, rozdrapywać blizny przeszłości, a liczyć będą się jedynie kolejne sekundy bycia obok siebie, teraz tylko ta teraźniejszość, gdzie słowo 'My' znów jest wspólne, i już nigdy, w żaden sposób nie podzieli się na dwa, osobne fragmenty. / endoftime.

Tego wieczoru strasznie pokłóciłam się z mamą  każde jej okrutne słowo biło mnie w pierś. Zadała parę bolesnych ciosów z których wkrótce powstaną niewielkie zadrapania. Ze łzami w oczach i oburzeniem wybiegłam z domu. Otarłam łzy o sierść mojego psa po czym zabrałam sanki i mojego pupila na spacer. Cała trzęsłam się z zimna ale nie miałam zamiaru tam wracać i wysłuchiwać obraźliwych epitetów kierowanych w moją stronę. Kierowałam się na najbliższą górę. Gdy po paru minutach znajdowałam się już na samym szczycie  wskoczyłam na sanki i zaliczyłam parę razy tę samą górkę. Nagle zobaczyłam dwie postacie które biegły w moją stronę  jedna z nich zawołała.   wypierdalaj   to nasz teren.   nie miałam zamiaru ruszy się z miejsca  byłam tak wściekła że musiałam coś odpowiedzieć.   nie.   odpowiedziałam. Strach był słabszy od wściekłości jaka panowała w mojej duszy.  Jego kolega podbiegł z butelką w dłoni i roztrzaskał mi ją o głowę. Straciłam przytomność. usłyszałam tylko słowa.   ej spierdalamy.

strippeer dodano: 11 luty 2012

Tego wieczoru strasznie pokłóciłam się z mamą, każde jej okrutne słowo biło mnie w pierś. Zadała parę bolesnych ciosów z których wkrótce powstaną niewielkie zadrapania. Ze łzami w oczach i oburzeniem wybiegłam z domu. Otarłam łzy o sierść mojego psa po czym zabrałam sanki i mojego pupila na spacer. Cała trzęsłam się z zimna ale nie miałam zamiaru tam wracać i wysłuchiwać obraźliwych epitetów kierowanych w moją stronę. Kierowałam się na najbliższą górę. Gdy po paru minutach znajdowałam się już na samym szczycie, wskoczyłam na sanki i zaliczyłam parę razy tę samą górkę. Nagle zobaczyłam dwie postacie które biegły w moją stronę, jedna z nich zawołała. - wypierdalaj , to nasz teren. - nie miałam zamiaru ruszy się z miejsca, byłam tak wściekła że musiałam coś odpowiedzieć. - nie. - odpowiedziałam. Strach był słabszy od wściekłości jaka panowała w mojej duszy. Jego kolega podbiegł z butelką w dłoni i roztrzaskał mi ją o głowę. Straciłam przytomność. usłyszałam tylko słowa. - ej,spierdalamy.

To były dwa światy dwa światy które baliśmy się z sobą połączyć których nie potrafiliśmy złączyć i chyba nawet nie chcieliśmy.Ale coś na do siebie przyciągało coś więcej niż chemia.Coś co sprawiało że chcieliśmy mijać się na ulicy spotykać w tych samych klubach  patrzeć sobie w oczy choć przez to nic nieznaczące kilka sekund.Coś co sprawiało że chcieliśmy przeprowadzać z sobą głupie krótkie rozmowy o treści 'cześć.co tam ?'.Ale był to też strach strach przed tym że pewnego dnia któreś z nas znajdzie sobie partnera  że nagle na facebooku status zmieni się z 'wolny' na' w związku'. Strach przed tym że to wszystko się skończy że któreś z nas zmądrzeje i da sobie spokój.Ale to też udawanie że ledwo się znamy że nic nas nie łączy nie łączyło i nigdy nie będzie łączyć.Udawanie że jesteśmy sobie obojętni.Z perspektywy czasu uważam  że to własnie te wszystkie czynniki razem wzięte spowodowały że zniszczyliśmy to co było.Już od samego początku nie mieliśmy szans na normalny związek  nacpanaaa

w.i.o.l.a dodano: 11 luty 2012

To były dwa światy,dwa światy które baliśmy się z sobą połączyć,których nie potrafiliśmy złączyć i chyba nawet nie chcieliśmy.Ale coś na do siebie przyciągało,coś więcej niż chemia.Coś co sprawiało że chcieliśmy mijać się na ulicy,spotykać w tych samych klubach, patrzeć sobie w oczy choć przez to nic nieznaczące kilka sekund.Coś co sprawiało że chcieliśmy przeprowadzać z sobą głupie,krótkie rozmowy o treści 'cześć.co tam ?'.Ale był to też strach,strach przed tym że pewnego dnia któreś z nas znajdzie sobie partnera, że nagle na facebooku status zmieni się z 'wolny' na' w związku'. Strach przed tym że to wszystko się skończy,że któreś z nas zmądrzeje i da sobie spokój.Ale to też udawanie,że ledwo się znamy,że nic nas nie łączy,nie łączyło i nigdy nie będzie łączyć.Udawanie że jesteśmy sobie obojętni.Z perspektywy czasu uważam ,że to własnie te wszystkie czynniki razem wzięte spowodowały że zniszczyliśmy to co było.Już od samego początku nie mieliśmy szans na normalny związek /nacpanaaa

  dlaczego mądre dziewczyny nie mają facetów ?      bo nie grzebią w śmieciach .  ?

onajestkurwa dodano: 11 luty 2012

- dlaczego mądre dziewczyny nie mają facetów ? - bo nie grzebią w śmieciach .[ ? ]
Autor cytatu: martynaaa.em

  Zimno mi .      Proszę   możesz wziąć moją bluzę .      A jest dostępna opcja przytulenia ?   net

onajestkurwa dodano: 11 luty 2012

- Zimno mi . - Proszę , możesz wziąć moją bluzę . - A jest dostępna opcja przytulenia ? [ net ]
Autor cytatu: martynaaa.em

był szary listopadowy dzień.krople deszczu obijały się o parapet a gałęzie drzew uginały od wiejącego wiatru.kłóciliśmy się kolejny już raz.'podnosisz mi ciśnienie gorzej niż te pierdolone dragi  krzyczał nerwowo chodząc po pokoju.'ja Cię przynajmiej nie zabiję' pyskowałam  łażąc w kółko za Nim.zatrzymał się i przytknął mnie do chłodnej ściany.patrzył na mnie wzrokiem pełnym nienawiści.zaczął krzyczeć po czym zamachnął się uderzając pięścią w ścianę obok mnie.nogi mi się ugięły a przed oczami zrobiło się ciemno.do oczu podeszły mi łzy. nagle oprzytomniał zrozumiał co zrobił.'Jezu przepraszam!' krzyknął przytulając mnie. wyrwałam się z uścisku odchodząc na drugą stronę pokoju.'wyjdź' wyszeptałam.'przepraszam kochanie' powiedział obejmując mnie.odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam:'wyjdź kurwa! nie miałeś prawa'.wziął kurtkę i trzaskając drzwiami wyszedł.usiadłam na podłodze zalewają się łzami a w głowie miałam obraz przeszłości o której właśnie mi przypomniał. veriolla

veriolla dodano: 11 luty 2012

był szary listopadowy dzień.krople deszczu obijały się o parapet,a gałęzie drzew uginały od wiejącego wiatru.kłóciliśmy się,kolejny już raz.'podnosisz mi ciśnienie gorzej niż te pierdolone dragi- krzyczał,nerwowo chodząc po pokoju.'ja Cię przynajmiej nie zabiję'-pyskowałam, łażąc w kółko za Nim.zatrzymał się,i przytknął mnie do chłodnej ściany.patrzył na mnie wzrokiem pełnym nienawiści.zaczął krzyczeć,po czym zamachnął się uderzając pięścią w ścianę obok mnie.nogi mi się ugięły,a przed oczami zrobiło się ciemno.do oczu podeszły mi łzy. nagle oprzytomniał,zrozumiał co zrobił.'Jezu,przepraszam!'-krzyknął,przytulając mnie. wyrwałam się z uścisku,odchodząc na drugą stronę pokoju.'wyjdź'-wyszeptałam.'przepraszam,kochanie'-powiedział,obejmując mnie.odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam:'wyjdź,kurwa! nie miałeś prawa'.wziął kurtkę,i trzaskając drzwiami wyszedł.usiadłam na podłodze zalewają się łzami,a w głowie miałam obraz przeszłości,o której właśnie mi przypomniał./veriolla

te teksty  wynikają jedynie z doświadczenia. wczorajszy dzień? mieszam z dzisiejszym  przeszłość łącząc z przyszłością  daje mi dziś  dzisiejszą teraźniejszość  w której każde z Nas  po prostu z czasem  zgubiło ten pierdolony sens bycia.   endoftime.

endoftime dodano: 11 luty 2012

te teksty, wynikają jedynie z doświadczenia. wczorajszy dzień? mieszam z dzisiejszym, przeszłość łącząc z przyszłością, daje mi dziś, dzisiejszą teraźniejszość, w której każde z Nas, po prostu z czasem, zgubiło ten pierdolony sens bycia. / endoftime.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć