  |
|
Pewnego ranka otworzysz oczy, a on przyniesie Ci śniadanie do łóżka. ~schooki~
|
|
 |
|
i obiecuję Ci, któregoś dnia nie wytrzymam, zatrzaskując drzwi wyjdę z domu. kierując się przed siebie wbrew chęci, ani razu nie obejrzę się w tył, a Ty robiąc wszystko co tylko się da, nigdy więcej mnie nie znajdziesz, nigdy nie zobaczysz, nawet w tych tak nierealnych snach, ja już nie powrócę. / Endoftime.
|
|
 |
|
bo przyjaciel jest zawsze , a nie tylko wtedy gdy może coś mieć z bycia ze mną .
|
|
  |
|
Potrzebuje wtulić się w jego ramiona i zapomnieć o problemach. ~schooki~
|
|
  |
|
A gdyby tak przesiedzieć cały dzień w ciepłych kapciach i cieplutkim swetrze. bez makijażu, w rozczochranych włosach. kompletnie nie ogarnięta. z kubkiem gorącej herbaty i walającymi się chusteczkami. Taką byś mnie pokochał ? ~schooki~
|
|
 |
|
Twoi koledzy to tylko reżyserzy naszego związku.
|
|
 |
|
a w grze 'zagrajmy w zapamiętywanie' od razu byś przegrał, bo szybko zapominasz. / veriolla
|
|
 |
|
nie masz prawa mnie kochać. nie staraj się o mnie. nie obiecuj mi niczego - ja nie jestem tego warta. nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci uczuciem, na uczucie. ja kochałam, kocham i kochać będę tylko jednego mężczyznę - ja nie umiem się od tego uwolnić. wybacz, po prostu odejdź, dla własnego dobra. / veriolla
|
|
 |
|
znacznie większa część Twojego serca jest już martwa, zapełnia jedynie pustkę, dając wrażenie życia. / Endoftime.
|
|
 |
|
owszem, nie jestem idealna. nie mam cudownego uśmiechu, który onieśmiela każdego kolesia - za to mam ten jedyny wyjątkowy, który tak bardzo lubisz. nie mam przepięknych oczu, za to mam w nich taką głębie, że potrafisz się w nie wpatrywać pół godziny, bez przerwy. nie zachowuję spokoju w dziwnych sytuacjach - krzyczę, ale w taki sposób, po którym Ty za chwilę słodko mnie przepraszasz. nie gram na żadnym insrumencie, za to doskonale gram Tobie na nerwach. jestem całkowicie inna niż te wszystkie panny, ale wystarczająca dobra by zatrzymać Cię przy sobie. / veriolla
|
|
|
|