 |
|
wiesz, od pewnego czasu przyjmuję teorię, że tęsknota nie jest tak złym uczuciem, jakby się wydawało, że nieraz istotnie, wychodzi na dobre. zapytasz, dlaczego tak sądzę? przecież to ona na co dzień, zadaje Nam tyle ciosów, tyle bólu, kiedy tylko powraca? bez zbędnych definicji, poczekaj, zwalniając tempo zatrzymaj się na chwilę, i spójrz. to właśnie ona, kiedy tylko podtrzymuje serce będąc obok niego, każdego nowego dnia uświadamia, że może rzeczywiście na czymś Nam zależy, że może naprawdę nie warto odpuścić, zakończyć walki, że nie warto się poddawać. że zawsze mogło by być gorzej, mogłaby być znacznie silniejsza, gdybyśmy ostatecznie to stracili, gdyby właśnie to, pewnego razu zniknęło bez śladu, albo ewentualnie ten ktoś, dla kogo wciąż dedykujemy każde z wyraźnych uderzeń serca. / endoftime.
|
|
  |
|
Jeśli jeszcze raz ktoś
nadszarpnie moje zaufanie
wywołam dżihad, armagedon i
jeszcze ciul wie co by
zniszczyć ten popierdolony
system! Niech się w końcu
ludzie nauczą, że czyjeś
zaufanie nie jest ścierą do
podłogi! ~schizofreniaa~
|
|
 |
|
mieć pewność, że gdy naprawdę zniknę, bez wykonanego połączenia czy dostarczonego esemesa, tak po prostu bez słowa, przez codzienny multum myśli, chociaż raz w Twojej głowie przewinie się, myśl o mnie. gdy pewnego wieczoru, wychodząc na balkon, po raz ostatni spojrzę na niebo, w gwiazdy, i analizując blask każdej z nich, zapalę ostatniego papierosa, dłonie zadrżą, a dawka chłodnego powietrza, na wskroś przeszyje ciało, kilometry stąd Ty będziesz spać już spokojnie. przeszłość uderzy w teraźniejszość, przywracając pamięci obrazy wspomnień, szczegóły wyjęte z kadru, tak realne, jakby przeżywane po raz drugi, znów poczuję zapach tamtych chwil, gdy to szczęście sprawiało wrażenie życia, a łzy były oznaką cierpienia, wywołanego jedynie wywróceniem się. kiedy potłuczone lustro pokaże krzywe odbicie, a rzeczą kończącą piętnastoletni scenariusz życia, będzie zaledwie opuszczenie powiek i kilkuminutowe, wewnętrzne rozszarpywanie klatki piersiowej, mam nadzieję, że Ty, choć raz zatęsknisz. / ja.
|
|
  |
|
Czasem nie chce żyć od tak chce zniknąć, by nikt nie pamiętał. ~schooki~
|
|
  |
|
Dziewczyna całymi dniami udawała szczęśliwą, okłamywała ludzi swoim fałszywym uśmiechem, bo nocą jej twarz była zalana łzami, pełna smutku i tęsknoty umierała z bólu jakie jej życie przyniosło.. ~schooki~
|
|
  |
|
Siedze na parapecie w za
dużym swetrze, popijam wino, a w tle leci jakaś
beznadziejna nuta zadaje sobie wtedy pytanie:
gdzie się podziało moje życie ? ~schooki~
|
|
  |
|
potrzebuje odrobiny miłości,
właśnie teraz, w tym
momencie i choć wiem, że
czasem nie da sie spełnić
wielu chęci, to i tak wierze, że
zaraz usłysze przyjemne
wibracje i po przeczytaniu
sms-a uśmiechnę się szeroko.
|
|
  |
|
- jak cofnąć przeszłość ? - ctrl + z
|
|
  |
|
Byłam za dobra dla Ciebie,
byłam za dobra bez wątpienia.. ~schooki~
|
|
  |
|
Dziś zamykam serce, dla frajerów wstęp wzbroniony. ~schooki~
|
|
 |
|
i pomimo wszystko, tej całej przeszłości i chwil teraźniejszości, wciąż odczuwam jego obecność w sercu. ten mięsień wciąż tak jakby go pragnie, wciąż go potrzebuje, by bić, by na co dzień, wciąż dawać żyć. / endoftime.
|
|
|
|