 |
|
- zamknij oczy i pomyśl o czymś miłym, ubierz to w jasne kolory, niech w twojej pamięci zakwitnie moment w którym byłeś najszczęśliwszy, że mógłbyś góry przenosić. Nie... cii... nie mów o tym, przypomnij sobie o nim, a potem otwórz powieki i wszystko zniknie. każdy problem wyda się łatwiejszy.
- a jeśli moje najpiękniejsze wspomnienie leży tuż obok?
|
|
 |
|
patrząc mu w oczy nie wiem dlaczego widzę mojego przyszłego mężczyznę, o ile znów się nie pomylę...
|
|
 |
|
zasem zwykłe " dobranoc kochanie " działa bardziej pobudzająco i
odprężająco niż masaż obcymi dłońmi, litr wódki na stole czy słońce latem. o ile słowa wypowiadane są przez właściwe usta.
|
|
 |
|
mogę kochać cię opuszkami palców,
mogę kochać cię swymi delikatnymi wargami,
mogę kochać cię całym swym umysłem, duszą i sercem.
mogę... jeśli mi dziś na to pozwolisz.
|
|
 |
|
Może nie dziś. Może nie jutro. Może kiedyś...
|
|
 |
|
- Widziałaś dziś może moją koszulkę ? - Tak, jest całkiem ładna.
|
|
 |
|
Słodki do granic, jak pieprzony cukier, wole go nie pamiętać - chuj z nim i chuj mu w dupe./ Sobota
|
|
 |
|
Nosze w sobie niesamowity bałagan. W głowie, w sercu, w życiu. I znów leżę na tej przeklętej podłodze i wiem, że muszę wstać, ale wcale mi się nie chce.
|
|
 |
|
Uważaj. Nie wiesz, która szansa jest ostatnią.
|
|
 |
|
Zgłupiałem. Raz pierwszy. Raz ostatni.
|
|
 |
|
Odkąd cię pokochałem, moja samotność zaczyna się dwa kroki od ciebie.
|
|
 |
|
I nieważne czy ma niebieskie, zielone czy brązowe oczy. Są Jego, więc są najpiękniejsze.
|
|
|
|