głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika syllxd

Rok 2009. Inne zasady. Różne prawa. Mógł wbijać niewidzialne kołki w moje serce  gnoić mnie za plecami  mnie   tą swoją królewnę. Zero kontrataku  byleby był  nie odchodził. Ten chłopak za którego dałabym pokroić sobie serce i każdy inny organ  ten bez zasadach  skreślony przez ludzi wraz ze wszelkimi szansami. Nazwijmy to po imieniu  czemu nie. Zdradzał? Nieraz. Wszystko było dla zabawy? Nie inaczej. I zastanówmy się  czy to moje serce pokochało za mocno  czy jest po prostu pełne miłosierdzia i wybacza wszystko   nie wiem  spekuluj. Druga szansa w pewnym tego słowa znaczeniu. Osiem miesięcy przy tym człowieku  który rozpierdala się mentalnie pytaniem  jak mógł mi to robić i nie doceniać. Osiem miesięcy najlepszego szczęścia.

definicjamiloscii dodano: 6 kwietnia 2013

Rok 2009. Inne zasady. Różne prawa. Mógł wbijać niewidzialne kołki w moje serce, gnoić mnie za plecami, mnie - tą swoją królewnę. Zero kontrataku, byleby był, nie odchodził. Ten chłopak za którego dałabym pokroić sobie serce i każdy inny organ, ten bez zasadach, skreślony przez ludzi wraz ze wszelkimi szansami. Nazwijmy to po imieniu, czemu nie. Zdradzał? Nieraz. Wszystko było dla zabawy? Nie inaczej. I zastanówmy się, czy to moje serce pokochało za mocno, czy jest po prostu pełne miłosierdzia i wybacza wszystko - nie wiem, spekuluj. Druga szansa w pewnym tego słowa znaczeniu. Osiem miesięcy przy tym człowieku, który rozpierdala się mentalnie pytaniem, jak mógł mi to robić i nie doceniać. Osiem miesięcy najlepszego szczęścia.

Wiem  mała  że jestem cholernie nieidealny. Ciągle coś psuję i nie potrafię naprawić. Szybko się denerwuję i równie szybko popadam w jakąś chorą melancholię. Męczą Cię moje tanie żarty  które w większości są zboczone i to  że często jestem po prostu zwykłym błaznem. Popełniam cały tony błędów  które siadają na moich barkach i wciskają w glebę. Jestem skryty i nie mówię tego co mnie boli  przez co myślisz  że Ci nie ufam. Lubię kumpli  piwo i mecze i ostrą zabawę  jakieś lekkie bijatyki  przez co nieraz gorące łzy leciały po zimnych policzkach. Przepraszam Cię za każde słowo  które zrobiła choć draśnięcie na Twoim sercu. Przepraszam za błędy i czyny. Przepraszam za swoje wady. Przepraszam  że nie dałem Ci szczęścia. Przepraszam  że jestem zwykłym idiotą. Ale  skarbie  jeśli kocham to całym sobą i najszczerzej jak potrafię. Dlatego wyjrzyj przez okno  może ta manna opowie Ci jak bardzo chciałbym byś znów łaskotała mnie swoimi kosmykami włosów.

skejter dodano: 6 kwietnia 2013

Wiem, mała, że jestem cholernie nieidealny. Ciągle coś psuję i nie potrafię naprawić. Szybko się denerwuję i równie szybko popadam w jakąś chorą melancholię. Męczą Cię moje tanie żarty, które w większości są zboczone i to, że często jestem po prostu zwykłym błaznem. Popełniam cały tony błędów, które siadają na moich barkach i wciskają w glebę. Jestem skryty i nie mówię tego co mnie boli, przez co myślisz, że Ci nie ufam. Lubię kumpli, piwo i mecze i ostrą zabawę, jakieś lekkie bijatyki, przez co nieraz gorące łzy leciały po zimnych policzkach. Przepraszam Cię za każde słowo, które zrobiła choć draśnięcie na Twoim sercu. Przepraszam za błędy i czyny. Przepraszam za swoje wady. Przepraszam, że nie dałem Ci szczęścia. Przepraszam, że jestem zwykłym idiotą. Ale, skarbie, jeśli kocham to całym sobą i najszczerzej jak potrafię. Dlatego wyjrzyj przez okno, może ta manna opowie Ci jak bardzo chciałbym byś znów łaskotała mnie swoimi kosmykami włosów.

To tylko pieprzone życie  jego zarówno dobre jak i złe aspekty. Powinnaś sie przyzwyczaić że zawsze będzie zupełnie inaczej niż byś tego chciała  zawsze słuchawki będa wystarczająco poplątane aby wyprowadzić Cie z równowagi  zawsze woda na kawe będzie gotowała sie najdłuzej własnie wtedy gdy za 20 minut będziesz miała autobus do szkoły do którego i tak wbiegniesz jako ostatnia. Śnieg zawsze będzie zawiewał akurat w przeciwnym kierunku niż Twoje kroki  a wiatr wiał będzie tak abyś nie widziała nic poza swoimi włosami. Zawsze będzie inaczej niż by nam pasowało  ale ogarnij ze uśmiech powinien być na twarzy każdej z nas  mimo wszystko  nie powinnyśmy przestawać sie smiać.  rastaa.zioom

rastaa.zioom dodano: 4 kwietnia 2013

To tylko pieprzone życie, jego zarówno dobre jak i złe aspekty. Powinnaś sie przyzwyczaić że zawsze będzie zupełnie inaczej niż byś tego chciała, zawsze słuchawki będa wystarczająco poplątane aby wyprowadzić Cie z równowagi, zawsze woda na kawe będzie gotowała sie najdłuzej własnie wtedy gdy za 20 minut będziesz miała autobus do szkoły do którego i tak wbiegniesz jako ostatnia. Śnieg zawsze będzie zawiewał akurat w przeciwnym kierunku niż Twoje kroki, a wiatr wiał będzie tak abyś nie widziała nic poza swoimi włosami. Zawsze będzie inaczej niż by nam pasowało, ale ogarnij,ze uśmiech powinien być na twarzy każdej z nas, mimo wszystko, nie powinnyśmy przestawać sie smiać. /rastaa.zioom

 Marzenie? Tak mam jedno   mieć marzenia

incalculable dodano: 3 kwietnia 2013

"Marzenie? Tak mam jedno - mieć marzenia"

 Stan umysłu co dzień wiąże mi ręce. Wiesz nie mam już sił  już tak  poniosłem klęskę. Nie chcę żyć tak  ale inaczej nie umiem. Cienka jest granica w nałogu  między muszę  a lubię. Miałem pole do popisu  zrobiłem pole bitwy z marzeń bliskich wszystkich. Raczej nic z tym nie mogę zrobić  tak kurwa  jestem słaby. Terapia? Sorry  ale odwyk źle mi się kojarzy. Jeśli sam nie dam rady nikt nie zrobi tego za mnie. Proszę spróbuj zrozumieć i nie miej mi tego za złe

incalculable dodano: 3 kwietnia 2013

"Stan umysłu co dzień wiąże mi ręce. Wiesz nie mam już sił, już tak, poniosłem klęskę. Nie chcę żyć tak, ale inaczej nie umiem. Cienka jest granica w nałogu, między muszę, a lubię. Miałem pole do popisu, zrobiłem pole bitwy z marzeń bliskich wszystkich. Raczej nic z tym nie mogę zrobić, tak kurwa, jestem słaby. Terapia? Sorry, ale odwyk źle mi się kojarzy. Jeśli sam nie dam rady nikt nie zrobi tego za mnie. Proszę spróbuj zrozumieć i nie miej mi tego za złe"

Mam destrukcyjną naturę. Nie wiem czy kiedykolwiek będę na tyle silna żeby się jej pozbyć  teraz jestem za słaba nawet na życie. Siedzę przy oknie  a promienie wiosennego słońca muskają moją skórę  pomimo tego  że na ziemi leży śnieg. Czasami mam wrażenie  że jedynym źródłem ciepła zostało dla mnie słońce  bo gdy on po raz kolejny mnie zawodzi to czuje się coraz bardziej nieswojo. Kiedyś walczył razem ze mną  a teraz.. Znów zostałam sama i sobie nie radzę. Łzy same cisną się do oczu  dreszcze na całym ciele  ból. Kolejny raz wołam o pomoc i kolejny raz jej nie otrzymuję.  incalculable

incalculable dodano: 2 kwietnia 2013

Mam destrukcyjną naturę. Nie wiem czy kiedykolwiek będę na tyle silna żeby się jej pozbyć, teraz jestem za słaba nawet na życie. Siedzę przy oknie, a promienie wiosennego słońca muskają moją skórę, pomimo tego, że na ziemi leży śnieg. Czasami mam wrażenie, że jedynym źródłem ciepła zostało dla mnie słońce, bo gdy on po raz kolejny mnie zawodzi to czuje się coraz bardziej nieswojo. Kiedyś walczył razem ze mną, a teraz.. Znów zostałam sama i sobie nie radzę. Łzy same cisną się do oczu, dreszcze na całym ciele, ból. Kolejny raz wołam o pomoc i kolejny raz jej nie otrzymuję. /incalculable/

Jestem odarta ze wszystkiego  tak jak chciałam  do szkieletu  do jego cienia. Gotowa zostać  odejść  żeby już tylko nie bolało.

incalculable dodano: 2 kwietnia 2013

Jestem odarta ze wszystkiego, tak jak chciałam, do szkieletu, do jego cienia. Gotowa zostać, odejść, żeby już tylko nie bolało.

 Wyjdę sam przeciw reszcie  niech boli – przejdzie. Nawet jeśli upadę to niżej się nie da i chyba nie mam już nic do stracenia

incalculable dodano: 2 kwietnia 2013

"Wyjdę sam przeciw reszcie, niech boli – przejdzie. Nawet jeśli upadę to niżej się nie da i chyba nie mam już nic do stracenia"

Miałem marzenia i plany. Podobno człowiek  który się ich wyzbywa przestaję być człowiekiem. Zaczyna się cofać emocjonalnie i duchowo  stając się maszyną. Po prostu umiera. Miałem to  miałem szczęście i nawet uśmiech na twarzy. Miałem chwile  które mogłyby posłużyć do scenariusza filmu czy to horroru  romansu  a może komedii. Miałem serce  może chore  ale było. Miałem duszę  trochę zagubioną i rozmarzoną  ale zachwycała  gdy wgłębiałeś się w nią. Dziś  teraz  mam rany i blizny. Roztrzaskane serce i podartą duszę. Zranioną nadzieję i zgwałconą wiarę. Marzenia prysły jak czar tamtych dni. A plany  kurwa  przecież i tak je chuj strzeli. A co będzie jutro? Jutro będzie kolejny dzień. Kolejny  który nie zmieni zupełnie nic. I choć chciałbym przestać się gubić w ciemnościach wnętrz mojego ciała  nie potrafię. Potrzebuję Słońca. Słońca  które ogrzeje i rozświetli mnie. Ale czy dziurawy Księżyc może prosić o Słońce?

skejter dodano: 2 kwietnia 2013

Miałem marzenia i plany. Podobno człowiek, który się ich wyzbywa przestaję być człowiekiem. Zaczyna się cofać emocjonalnie i duchowo, stając się maszyną. Po prostu umiera. Miałem to, miałem szczęście i nawet uśmiech na twarzy. Miałem chwile, które mogłyby posłużyć do scenariusza filmu czy to horroru, romansu, a może komedii. Miałem serce, może chore, ale było. Miałem duszę, trochę zagubioną i rozmarzoną, ale zachwycała, gdy wgłębiałeś się w nią. Dziś, teraz, mam rany i blizny. Roztrzaskane serce i podartą duszę. Zranioną nadzieję i zgwałconą wiarę. Marzenia prysły jak czar tamtych dni. A plany, kurwa, przecież i tak je chuj strzeli. A co będzie jutro? Jutro będzie kolejny dzień. Kolejny, który nie zmieni zupełnie nic. I choć chciałbym przestać się gubić w ciemnościach wnętrz mojego ciała, nie potrafię. Potrzebuję Słońca. Słońca, które ogrzeje i rozświetli mnie. Ale czy dziurawy Księżyc może prosić o Słońce?

Jaka dola taki otacza nas tłum. incalculable

incalculable dodano: 1 kwietnia 2013

Jaka dola taki otacza nas tłum./incalculable/

Nie wiem jak długo brnę swoją drogą  wciąż próbuję się zmieniać  choć częściej z opłakanym skutkiem.. mimo wszelkich starań los uparcie działa mi wbrew. Znasz to? Coraz więcej powodów do wkurwień  ludzi wokół coraz mniej  przykre. incalculable

incalculable dodano: 1 kwietnia 2013

Nie wiem jak długo brnę swoją drogą, wciąż próbuję się zmieniać, choć częściej z opłakanym skutkiem.. mimo wszelkich starań los uparcie działa mi wbrew. Znasz to? Coraz więcej powodów do wkurwień, ludzi wokół coraz mniej, przykre./incalculable/

Jestem typem który głośno i dużo klnie ale cicho i powoli wprost do ucha wyznaje uczucia.Jestem typem który kupuje kwiaty gdy coś zepsuje ale i zrobi najlepsze śniadanie do łóżka.Jestem typem który często traci kontrolę i wdaje się z bójki ale nigdy nie uderzy kobiety.Jestem typem który lubi niebezpieczne akcje ale swojej kobiecie zapewnia stuprocentowe bezpieczeństwo.Jestem typem który jest uparty ale za słodką minę i buziaka ugnie się cholernie szybko.Jestem typem który jest bardzo zboczony ale potrafi czekać.Jestem typem który otacza się sporą ilością ludzi ale nigdy nie dopuści się zdrady.Jestem typem który ma dużo pasji ale kobieta jest najważniejszą z nich.Jestem typem który nie ubiera się jak model ale przejdzie ze swoją kobieta pół miasta by miała swoją wymarzoną sukienkę.Jestem denerwujący mam głupie miny lubie gryzć i robić malinki.Często upadam i się śmieje.Lubie kpić drwić i szydzić.Nie jestem idealny ale swojej kobiecie dam więcej niż sam mam.

skejter dodano: 31 marca 2013

Jestem typem,który głośno i dużo klnie,ale cicho i powoli wprost do ucha wyznaje uczucia.Jestem typem,który kupuje kwiaty,gdy coś zepsuje,ale i zrobi najlepsze śniadanie do łóżka.Jestem typem,który często traci kontrolę i wdaje się z bójki,ale nigdy nie uderzy kobiety.Jestem typem,który lubi niebezpieczne akcje,ale swojej kobiecie zapewnia stuprocentowe bezpieczeństwo.Jestem typem,który jest uparty,ale za słodką minę i buziaka ugnie się cholernie szybko.Jestem typem,który jest bardzo zboczony,ale potrafi czekać.Jestem typem,który otacza się sporą ilością ludzi,ale nigdy nie dopuści się zdrady.Jestem typem,który ma dużo pasji,ale kobieta jest najważniejszą z nich.Jestem typem,który nie ubiera się jak model,ale przejdzie ze swoją kobieta pół miasta by miała swoją wymarzoną sukienkę.Jestem denerwujący,mam głupie miny,lubie gryzć i robić malinki.Często upadam i się śmieje.Lubie kpić,drwić i szydzić.Nie jestem idealny,ale swojej kobiecie dam więcej niż sam mam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć