 |
Nawet nie masz pojęcia, jak bardzo chciałabym, żebyś tu był i mocno mnie przytulił.
|
|
 |
Przechodząc koło Ciebie na korytarzu zaciskam zęby i myślę "spokojnie. spokojnie "
|
|
 |
jak mam nazwać to uczucie, kiedy całymi dniami o nim myślę, a zarazem wiem, że mnie kurwa zrani.
|
|
 |
tego o czym z Tobą milczałam nie zapomnę do końca życia.
|
|
 |
Stał pomiędzy ścieżkami z napisem 'zależy mi', a 'mam wyjebane' i każdego dnia zmieniał swoją trasę, rujnując całe moje wnętrze.
|
|
 |
Dlaczego jest tak, że nam dziewczynom zawsze zależy bardziej? To my nie możemy zasnąć bez tego waszego 'dobranoc', denerwujemy się gdy nie odpisujecie nam od razu na smsa, gdy uśmiechacie się do innej. Przywiązujemy się do was, do waszej obecności w naszym życiu. Ale wy faceci tak po prostu potraficie odejść, tak nagle, bez żadnego wytłumaczenia. Jakbyśmy były nikim, jakby to co nas łączyło nigdy nie miało miejsca jakbyście po prostu wymazali to z pamięci. My tak nie potrafimy, ale to bardzo dobrze. Nie chcemy pieprzyć życia innym ludziom, tak jak wy nam. / (c)
|
|
 |
Pewnie znów miniemy się na szkolnym korytarzu ,patrząc sobie prosto w oczy i udających cholernie obojętnych ...
|
|
 |
Open up a beer. I'm in his favorite sun dress.
Watching me get undressed. I say you the bestest.
Lean in for a big kiss.
Put his favorite perfume on. Kissing in the blue dark. He holds me in his big arms.
Drunk and I am seeing stars.
This is all I think of.
|
|
 |
Toksyczna miłość. To ona Ciebie zabija. Sprawia, że stajesz się więźniem chore obsesji. Analizujesz każdy jego ruch. Najmniejsze, przypadkowe spojrzenie na Ciebie wprowadza Cię w stan eufori, a dla niego to może nic nie znaczyć. Nie możesz normalnie funkcjonować. Nie ma godziny w dniu, minuty w godzinie, sekundy w minucie byś o nim nie myślała. Dziewczyno! Nie widzisz jak wiele cudownych chwil zabijasz zadręczając się jego osobą. Niszczysz siebie i swoich przyjaciół. Ogarnij się i oprzytomnij, bo to nie ma sensu. Ty nie żyjesz, Ty tylko marnie egzystujesz.
|
|
 |
Nie umiem. Po prostu nie umiem o Tobie nie myśleć po tym. Dlaczego mi to robisz? Dlaczego najpierw udajesz, że Ci zależy, by potem zupełnie zbić mnie z pantałyku robiąc coś takiego? Dlaczego... CZY ON TEGO NAPRAWDĘ NIE ROZUMIE, ŻE NIE ODZYWAJĄC SIĘ TERAZ, RANI MNIE ?! A może on teraz oczekuje, że ja do niego napisze?! Potrzebuję pomocy. Napisać ?
|
|
 |
Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie. Kiedy myślę, że cię kocham. Kiedy czuję, że cię chcę.Znów wybucha w nas permanentne siódme niebo. Już nie panuję nad zmysłami
|
|
|
|