 |
nie rozumiem tego co łączy mnie z nim .
|
|
 |
Facet się nie domyśli, nie zgadnie, ani nie wpadnie na to sam co chcesz mu przekazać . Jemu trzeba wszystko wyłożyć, najlepiej przeliterować, zobrazować i zaśpiewać, może wtedy zrozumie .
|
|
 |
Czuję, że ta znajomość musi mieć ciąg dalszy. Nieważne jaki, po prostu dalszy.
|
|
 |
Nie wiem, czy mogę powiedzieć, że Go kocham, ale na pewno marze, że będziesz ze mna i nigdy nie odejdziesz .
|
|
 |
II. Wstałam, było już po dziesiątej. nie miałam żadnych planów na ten dzień. wyglądam przez okno, a tam śnieg. kocham patrzeć na płatki śniegu poruszane przez chłodne styczniowe powietrze. wreszcie czuć święta, choć chyba troche za późno na to. wreszcie czuć zimę, której trochę mi brakowało. i dobrze. będe siedzieć w domu, choć spoglądając na śnieg za oknem, troche mnie kusi, żeby wyjść i pospacerować, tak świeże powietrze dobrze mi zrobi.
wczoraj oglądałam zieloną milę, film naprawdę daje do myślenia, można się popłakać, na ostatni moment, śmierci olbrzyma uciekłam do pokoju, nie chciałam tego oglądać, film piękny. chciałabym przeczytać książke, ale jeszcze nie teraz, nie jestem gotowa, ale kiedyś na pewno przeczytam.
|
|
 |
I . Mamy już za sobą czternaście dni stycznia, przyznam rok nie zaczął się najlepiej, wpadłam w jakiś dołek, nie mogłam się z niego wydostać, nie sama. już jest dobrze, no może z małymi wyjątkami kiedy rzeczywistość mnie przygniata i nie pozwala złapać oddechu. przez jakiś czas czułam się tak jakby wszyscy się ode mnie odwrócili, odeszli, zagubili się w mroku i nie mogli znaleźć drogi powrotnej, niektórzy z nich wydostali się z ginącego w mroku lasu, inni tylko przybliżyli się do światła. człowiek potrzebuje innych, bez nich nic nie jest takie jakie być powinno, ludzie kolorują nasz szary, bezbarwny świat.
|
|
|
|