 |
mój kalendarz wciąż wskazuję datę naszego pierwszego spotkania. | nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Potrzebuję odrobinę uczucia. Nie w słowach, ale gestach- w ruchu dłoni, która poprawia spadający na oczy kosmyk włosów.
|
|
 |
Nie odejdę dopóki nie sprawisz bym odeszła. Daleko.
|
|
 |
Teraz błąkam się tu, na krawędzi świata. Przeklinam ciemność, leżąc tu, samotnie.
|
|
 |
Czy chciałabym z nim być? To tak, jakby pragnąć deszczu, stojąc na pustyni.
|
|
 |
Może zgubiłeś drogę powrotną do mojego domu. Może dzwoniłeś i miałam zajętą komórkę. Może myślałeś, że jeśli się spóźnisz, to Cię wyrzucę. Może myślisz, że lubię być sama.
|
|
 |
Każdego dnia zasypiam z Tobą w moim sercu.
|
|
 |
Wiosna kojarzy się wszystkim ze szczęściem. Może dlatego nie przychodzi. Może więcej osób jest smutnych niż tych radosnych i w ich sercach bliżej do zimowego chłodu niż wiosennego optymizmu./esperer
|
|
 |
I ten straszny moment, w którym zrozumiałaś, że on Cię nie kocha. Jest z Tobą, bo może pasujesz do jego boku, bo może masz dobrą opinię na mieście, a on zawsze lubił mieć to co najlepsze. Jest z Tobą, bo może umiesz zrobić tak, żeby czuł się najlepszym facetem na ziemi. Być może to wszystko przez to, że zawsze będziesz obok, zawsze podtrzymasz, gdy pijany nie będzie mógł iść dalej. Mimo to, wiesz, że on Cię nie kocha. Nie rani się tak osób, które się kocha./esperer
|
|
 |
Zrozum w końcu, że najbardziej zranią Cię tylko ci, których kochasz. Nikt inny nie będzie znał miejsca, w które zadany cios będzie bolał najmocniej./esperer
|
|
 |
Kiedy patrzą na nas osoby z zewnątrz, mówią, że jestem taką szczęściarą mając jego. Koleżanki zazdroszczą takiego "udanego" związku. Gdy drzwi się zamykają, kurtyna opada i zmywam makijaż, dochodzi rzeczywistość, w której on znika na całe noce, nie odzywa się, nie widujemy się, a gdy wraca są tylko krzyki. Tak, masz mi czego zazdrościć./esperer
|
|
 |
Czasami wolałabym nie pamiętać tego co mi zrobiłeś. Kiedy nie wiedziałam, byłam szczęśliwa./esperer
|
|
|
|