 |
znasz to uczucie kiedy jednocześnie kochasz i nienawidzisz?
|
|
 |
nie chcę tęsknić za tym, czego nie mam.
|
|
 |
bardziej niż żyć, chce mi się umrzeć .
|
|
 |
Czasami nie masz już sił spojrzeć na siebie. Wtedy już wiesz, że gorzej być nie może. /pierdolisz.
|
|
 |
Dziękuję Ci za miłość do piłki nożnej, za znajomość pojęcia 'patriotyzm', za umiejętność dzielenia się z innymi szczęściem, ale też nieszczęściem. Ale nie tylko, jestem też wdzięczna, za wszystko inne. Po prostu za to, że byłeś. /pierdolisz.
|
|
 |
[1] Za miesiąc mija kolejna rocznica. Tak, to 22 luty, dokładnie miesiąc po dniu dziadka. Byłam wtedy prawie 100 kilometrów od Ciebie. Rodzice wyjechali rano, a wrócili wieczorem. Dopiero wtedy dowiedziałam się, co się tak na prawdę stało. Ciebie już nie było. Odszedł człowiek, który wychowywał mnie w dzieciństwie, któremu zawdzięczam to, że mimo wszystko byłam szczęśliwym dzieckiem. Całą noc łkałam, powtarzając pod nosem, że mają mi Cię oddać, że ja potrzebuję Ciebie bardziej niż oni tam u góry. Kilka kolejnych nocy było takich samych. Nie mogłam zasnąć, prosząc o Twoją obecność. Sen przychodził tylko wtedy, kiedy zmęczyłam się rzucaniem się po łóżku i płaczem. W gruncie rzeczy wiedziałam, że szanse na Twoje przeżycie są małe, ale miałam nadzieję. Wierzyłam, że Ty dasz radę i zwalczysz pieprzony nowotwór. Powtarzałam sobie, że jakiś tam rak nie może zniszczyć mojego dziadka. Mimo to zniszczył. Miesiąc temu przechodziłam koło tego szpitala. Patrzyłam w okno, przez które
|
|
 |
[2] wpadały ostatnie promienie zimowego słońca w Twoim życiu. Już za chwilę mija pięć lat, a ja wciąż myśląc o tym wszystkim zalewam się łzami. Zawsze będę Ci wdzięczna za to, że dzięki Tobie mogłam być szczęśliwym dzieckiem. Nigdy Ci tego nie zapomnę, obiecuję. Przepraszam, że czasem nie jestem taką wnuczką, jaką chciałbyś mieć, ale staram się być jak najlepszym człowiekiem, na prawdę. 'Trzeba być kimś, żeby byle kto Cię nie pokonał', czyż nie tak to było dziadku? /pierdolisz
|
|
 |
brązowooki słodziak z kawałkami skurwiela w środku./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
uwielbia się z Nim drażnić , kłócić się że kocha go bardziej przy czym podawać argument " kto ma cycki ten ma racje " , udawać obrażoną, żeby czekać na Jego ładne przeprosiny, uwielbia Go./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
On jest jak narkotyk , bierzesz kreske , a po chwili chcesz więcej. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Dzisiejszej Królewny Śnieżki nie miałby kto obudzić./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
To nie Twoja wina, to przez mój fatalny gust do facetów.
|
|
|
|