 |
|
przychodzi taki moment kiedy muszę zdjąć z nosa okulary, które splotłam z własnych marzeń. przychodzi czas kiedy muszę spojrzeć w przyszłość bez żadnych różowych promyków nadziei na lepsze jutro, na jutro w jego ramionach, na jutro, które mogłabym nazwać tylko naszym. odłożyłam te okulary tuż obok swojej prawej stopy, na chłodnej posadce - wystarczy krok, a nadepniesz na delikatne, kruche jak moje serce szkiełka, gdzie umieściłam wszystkie marzenia, fantazje, najlepsze sny. jestem krucha jak herbatnik, beznadziejna jak.. jak nikt inny. /happylove
|
|
 |
|
dziś jest poniedziałek. ustalmy, że w poniedziałki za sobą tęsknimy. we wtorki ustalmy, że się ze sobą droczymy. w środy.. w środy się kochajmy. w czwartek się kochajmy. w piątek się też kochajmy. a w weekend, w weekend się kochajmy tak jakby świat miał się zaraz skończyć - bezgranicznie. /happylove
|
|
 |
|
ej, lubię, gdy patrzysz jak patrzę.
|
|
 |
|
Czasem już nie potrafię żyć z tą myślą. To, czego pragnę od lat to dla mnie wszystko, Boże, myślę że mogę nazwać to modlitwą.
|
|
 |
|
Lubiła tańczyć pełna radości tak, ciągle goniła wiatr!
|
|
 |
|
Być może jestem zbyt wrażliwa.
|
|
 |
|
Mówią, że zakończone przyjaźnie nigdy nie były przyjaźniami, ja jednak cholera wiem, że oni byli dla mnie wtedy więcej niż ważni. To tylko drogi, które trzeba było wybrać, nas poróżniły.
|
|
 |
|
" Kochaj mnie na dobre i na złe. W makijażu czy bez. Kochaj mnie, gdy ledwo otworzę oczy i patrz na mnie z taką czułością jak zawsze. Kochaj mnie w burzę i w słońce, nawet jeżeli lato bardzo gorące. Przytulaj i całuj mnie na każdym kroku, niech każdy zazdrości nam tego braku amoku. "
|
|
 |
|
wciąż mam odwagę marzyć, choć to szczerze trudne, ale wiem, że nie odpuszczę, prędzej umrę.
|
|
 |
|
tylko nieliczni w końcu sięgają marzeń
|
|
|
|