 |
Zwalisty kamień dźwigać będę na górę wielką i stromą.
|
|
 |
"jestem tu gdzie zawsze chciałem być synu"
|
|
 |
Czy to było zakochanie? nie wiem... raczej nie. To było takie "coś". Taka magiczna więź. coś, czemu nie umiem nadać imienia. Coś, co Nas do siebie przyciągało i nie chciało puścić. Coś, co sprawiało, że chcieliśmy mówić sobie o wszystkim i, że oboje rozumieliśmy się bez słów. Nie wiem co to było.. ale było cholernie mocne.
|
|
 |
Nie ważne kto zawinił, ważne
kto chce to naprawić.
|
|
 |
Różnie się działo, człowiek uczy
się na błędach. Zamknij gębę
hipokryto jak masz mówić 'nie
popełniam'
|
|
 |
krew mi się ścina , jak u Ciebie
widzę łzy . pójdę za Tobą nawet
w najgorszy syf bo bardzo
wysoko cenię fakt, że
zaistniałeś w moim życiu
|
|
 |
Mam starszego brata i nie chcę żeby
jakaś szmata złamała mu serce. Nie
chcę by któraś z dziewczyn
kiedykolwiek bawiła się jego
uczuciami. To proste, że nie chcę
żeby musiał kiedyś cierpieć. Jednak
co zrobię jeśli serce podpowie mu
lepiej i zakocha się w jakiejś
idiotce?
|
|
 |
Pamiętaj i bądz ostrożna bo
dwa razy kochać nie można,
serce oddane jednemu nie
będzie wierne drugiemu
|
|
 |
Powiem Ci prawdę, mam ciężki
charakter, i marne szanse by się
zmienić.
|
|
 |
i należysz do mnie, choć to nie
kwestia posiadania. i czujemy się
bezpiecznie jakby cały świat był dla
nas.
|
|
 |
I znowu śniło mi się, że jesteś mój, a potem musiałam wypić pół butelki wódki na śniadanie, żeby zrozumieć, że wcale nie jesteś.
|
|
 |
Ci, którzy odchodzą pierwsi,mają dużo lepiej. Ci, którzy zostają, muszą być bardzo silni, żeby przeżyć samotność.
|
|
|
|