 |
Dostałam najlepszy prezent na nowy rok. Nie hajs czy jakiś gadżet. Dostałam obojętność, bo kiedy zobaczyłam Ciebie z nią to nic się nie stało. Nie było we mnie trzęsienia ziemi i widziałam w Tobie znajomego z dawnych lat, a nie osobę, za którą kiedyś gotów byłam umrzeć./esperer
|
|
 |
Nie, nie wybaczę Ci. Nie jestem tą miłą dziewczynką, która zapomni. Nie zapomnę, bo choć rany przestały się jątrzyć to przecież nadal noszę blizny, które przypominają o tym co przeszłam za każdym razem kiedy na nie spojrzę. Jak mam odpuścić Twoje kłamstwa, moją zrujnowaną psychikę i myśl, że zafundowałeś mi jeden z gorszych okresów w życiu? Nie da się, Ty też byś mi nie wybaczył. Nie, nie chodzi o to, że Cię nienawidzę, nie zasługujesz na ani jedno z moich uczuć. Jestem po prostu obojętna. Na Ciebie, na to co było i na Twoje gówniane próby przeprosin./esperer
|
|
 |
Podsumować ten rok? Nie wiem, nie umiem. Straciłam tak wiele, że myślałam, że już nigdy się nie podniosę. Nigdy wcześniej nie wylałam tylu łez i szczerze to wątpiłam, że kiedykolwiek mogłabym być tak kurewsko smutna. Ból odbijał się na mojej twarzy i czułam go przy każdej najprostszej czynności. Nie wiesz jak to jest, kiedy wszystko w co wierzyłeś okazuję się być zwykłym kłamstwem. Ludzie odchodzą, a przecież mieliście tyle planów, nie? Teraz jednak widzę plusy, bo choć na początku tak słaba, to po raz pierwszy w życiu czuję taką siłę, taką determinacje do spełniania swoich marzeń. Los się odwrócił, zaczął wynagradzać to co straciłam. Dziękuję za przyjaciół, nowe znajomości, nowe wspomnienia i za jego niebieskie oczy./esperer
|
|
 |
a teraz idę ubrany w różowe nadzieje. /Jan Wołek
|
|
 |
kolejne 365 dni, kolejny poziom wyżej, poprzeczka idzie wzwyż. /Laikike1
|
|
 |
mogą wierzyć w swą świętą prawdę, cóż z tego, jeśli słowa z czynami mają gówno wspólnego? /Lukasyno
|
|
 |
ta obojętność jest większa niż wszystko, ale wciąż wierzę, wygram z tą dziwką. /Sokół
|
|
 |
chcę się uśmiechnąć, ale nie mogę. radość życia zabrał mi człowiek. /Sokół
|
|
 |
jesteś w porządku to stracisz, uwierz. chwal zawsze swoje, nigdy cudze. się okazało - kurwy, nie ludzie. patrz na to trzeźwo i nie miej złudzeń - bez złudzeń. /Pih
|
|
 |
życie - ktoś Ci znów wyciąga dywan spod stóp. /Pih
|
|
 |
kondomy idą w koszty reprezentacyjne. /Pih
|
|
 |
a może gdy zapominamy się czujemy inaczej, kiedy nie ma nic poza nami, nie? żadnych reguł , banałów, stresów, planów, gdy nasze chwilowe szczęście tu nie chce zejść z piedestału. powiedz, czy warto tu podłożyć pod te relacje nowe fundamenty pod nowy szkielet i elewacje? czy to już za nami, czy już mózg wyprany z tych uczuć, a most nasz zlany falami dwóch tsunami? /VNM
|
|
|
|