 |
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni. To nie znaczy, że jestem samotna, kiedy jestem sama. To nie znaczy, że jestem skończona, bo odszedłeś.
|
|
 |
Założę się, że myślisz, że wszystko co dobre odeszło.
Myślisz, że zostawiłeś mnie załamaną.
Myśląc, że przybiegnę z powrotem.
Kochanie nie znasz mnie, bo jesteś śmiertelną pomyłką.
|
|
 |
Nie dorwiesz mnie pod telefonem ziom,cóż. Znów nie chce mi się zamieniać z kimkolwiek choćby dwóch słów. Mam swój dół.
|
|
 |
Stoję dokładnie tu, gdzie stałam parę lat wstecz,
lecz oczy, którymi patrzę zgubiły swój blask gdzieś... po drodze.
|
|
 |
Znowu czuję się jak przegrany śmieć, bo
wszystko się wali prócz tej ściany przede mną.
|
|
 |
Nie mam pojęcia co się stało ze mną.
Coś zamieniło światło w ciemność, negatyw.
Ostatni rok, dwa, miałam ciężko.
|
|
 |
Chcę żyć, to nic,że iskra wypala się. Wspomnienie dawnych chwil dodaje mi sil.
|
|
 |
Chce Cię takim jakim jesteś, tylko w Tobie widzę sens.
|
|
 |
Układam Twoje słowa na serca dnie.
|
|
 |
Nie umiem sobie pomóc i Ty też odpuść. Choć wymiotuje Tobą nadal jesteś gdzieś w środku. Chce zebrać się w sobie i rozbić o Ciebie pięści,ale sama jestem rozbita, jakbyś rozbił mnie na części.
|
|
 |
Byłoby łatwiej wytłuc wszystkie lustra wokół, niż w obecnej sytuacji móc zaufać Tobie znowu.
|
|
 |
Zdarza się, że razem zaufamy komuś, by potem wytatuował,by NIE UFAĆ NIKOMU.
|
|
|
|