 |
Czujesz się samotna,czegoś Ci brakuje.Siedzisz pogrążona w ciszy,próbujesz zrozumieć.Zabolało bardzo,ktoś złamał Ci serce.Uczucie - dziki morderca,na szyję zakłada pętlę. Nie możesz przestać o nim myśleć,brzęczą wspomnienia.Chciałąbyś syrzelić sobie w głowę,skoczyć z 10tego piętra.Choć na chwilę zapomnieć,wódka nie daje ukojenia.Wszystko legło w gruzach,mnie przy Tobie już nie ma. Wraz z nim odszedł uśmiech,uleciały marzenia.Wraz z nim odeszły plany,pozostały tylko zdjęcia.Pozostały blizny,nie zobaczysz ich,nie widzisz wnętrza.Happy ednów nie ma,Happy edny to brednia.Wyciągnij wnioski - miłość jest ślepa.Minie troche czasu,zanim wypędzisz nienawiść z serca.Oby to był sen,oby to nie miało miejsca.Ona matką głupich - nie gaśnie nadzieja.
|
|
 |
Kim jestem?
Czego tak naprawdę chcę?
Co buduje życie me?
Co sprawia, że tutaj do końca mogę sobą czuć się?
Co nadaje sens i smak?
A co robi jego brat?
Zamykam oczy, nie chcę kroczyć tam gdzie reszta na fart.
|
|
 |
Zabierz mnie stąd,do Twoich rąk,tam gdzie jest mój dom.
|
|
 |
Została mi po Tobie pustka. Trudno mi bez Ciebie żyć...
|
|
 |
Dziś jest inaczej,między nami chłód.
|
|
 |
Przyjaźnią z tymi co sercu bliscy,
co dają słodycz-nigdy nie dosyć.
Tak przepełniają mnie pragnieniem miłości,
dające upust w chwile wolności
|
|
 |
Nawet Gdyby cały świat przeciwko byl,
Ty decyduj to Twój los,
Miej nadzieję to Twój los,Słuchaj tylko tego co mówi Tobie serca głos
|
|
 |
Ogromny ból sprawia nawet kilka prostych słów
Więc może lepiej nie mów nic już..
|
|
 |
Daj szansę nam!
Zanim powiesz mi... żegnaj.
|
|
 |
Proszę pozwól mi usłyszeć ciszę,
czasem lepsze to niż potok słów.
|
|
 |
Mimo,że to koniec już,kiedyś z tym pogodzę się,jednak nigdy nie zapomnę ciepła Twoich ust. Żegnam Cię.
|
|
 |
Kto poznał miłość raz , a później stracił ją,inaczej patrzy na życie.
|
|
|
|