 |
|
bo wiesz, gdy mówi się prawdę, niczego nie trzeba sobie przypominać.
|
|
 |
|
już nie będę pisała twojego imienia dużą literą, bo dla mnie jesteś już nikim.
|
|
 |
|
nie jestem kurwą by dogadzać wszystkim.
|
|
 |
|
jesteś moim szczęściem, narazie szczęścia nie mam.
|
|
 |
|
przecież miało być tak pięknie . przecież obiecał, że będzie .
|
|
 |
|
kiedyś gdy napisałam mu esemesa, że jestem smutna przychodził do mnie i przytulał szybciej niż raport . dziś kiedy pisze mu że jestem smutna, dostaje wiadomość po trzech dniach że treść wygasła .
|
|
 |
|
kiedy cię spotkałam, pierwszy raz po naszym rozstaniu, przytuliłeś mnie i spytałeś co u mnie . w myślach już układałam sensowne zdania, by powiedzieć ci, jak za tobą tęsknie i jak bardzo chciałabym, byś wrócił . gdy miałam już to wszystko powiedzieć, zamilkłam i wyszeptałam ci do ucha: - zajebiście, kurwa . jeszcze nigdy nie było tak zajebiście, jak teraz . no, a teraz muszę iść, bo chłopak na mnie czeka - klepnęłam cię po ramieniu i odeszłam z uśmiechem pełnym dumy . gdybyś tylko zobaczył swoją minę, uwierz mi - bezcenna . / ansomia
|
|
 |
|
Nie, nie kocham cię. Ja kocham muzykę, wódkę i papierosy, a ty spierdalaj.
|
|
 |
|
Pamiętasz mnie? Kiedyś byłam dla Ciebie wszystkim.
|
|
 |
|
Cofnij czas, nie chcę żyć bez nas.
|
|
 |
|
A tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej. cześć.
|
|
 |
|
I nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz
I nie byłbym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać
I że umiem, i że potrafię, że się nie wkurwię
I tak jest u mnie, lepiej znacznie, naprawdę
Po co mam ściemniać jak zawsze? Rozumiesz?
Bo ja wciąż chyba nie, najwyraźniej
|
|
|
|