 |
|
na palcach, zabawnie kołysząc biodrami w rytm bąbelków szampana i muzyki jazz wychodzę z baru. twojego życia, serca, mózgu i odbicia w lustrze
|
|
 |
|
Nie mamy nieograniczonych szans, by mieć to, czego chcemy. Tyle wiem. Nie ma nic gorszego niż stracić szansę na coś, co mogło zmienić twoje życie.
|
|
 |
|
"szukam sposobu, by kiedyś polecieć jak Ikar, na skrzydłach tej wolności.
I jeśli mam jak on spaść, to spadnę jak on- ale szczęśliwy..
Bo żyłem naprawdę. "
|
|
 |
Jak małe dziecko pragnę powiedzieć: chcę! - i mieć Cię tu obok.
|
|
 |
|
-nie wiem, co jest w tobie, ale.. śnisz mi się po nocach. -wybacz, że kradnę ci noce.. -w zasadzie to dobre kradzieże, i jedne z najlepszych snów jakie miewam. -grzeszymy? -zależy co zrozumieć przez grzech, ale.. tak troszkę:)
|
|
 |
|
coś jest ze mną nie tak; siedzę w ciemnym pokoju, w swetrze, którego nigdy wcześniej nie miałam na sobie dłużej niż kilka sekund, piję gorzką herbatę, choć zawsze słodziłam 4 łyżeczki i siedzę całkiem sama. nawet muzyka jest jakby inna, mimo, że playlista ta sama od kilku miesięcy. oddechy jakby płytsze, uczucia zupełnie inne, myśli jak wirująca pralka..
|
|
 |
|
nic już dla mnie nie ma znaczenie. nawet to, że kawa jest bez cukru, herbata z cytryną, a on z nią. nic. tak po prostu mam wszystko w dupie.
|
|
 |
|
cierpię na ból istnienia samej siebie.
|
|
 |
|
piję kawę wieczorami z myślą, że świat "przedsenny" się wydłuży, że nie mogąc zasnąć zatracę się na tyle by zapomnieć, że leżę w łóżku, a policzek zwilgotniał trzy godziny temu.
|
|
 |
|
Przytul tak mocno, że umrę.
|
|
 |
|
“Najsmutniejszy rodzaj smutku to kiedy płaczesz pod prysznicem albo w łóżku w nocy, ponieważ nikomu nie pokazujesz, co naprawdę czujesz”
|
|
|
|