 |
|
Nie jestem szczęśliwa, dziś się tylko uśmiecham.
|
|
 |
Uśmiech przez łzy, to nic nie zmieni.. "
|
|
 |
Niczego nie da się naprawić, wyjaśnić, wymienić."
|
|
 |
|
Związek? Nie mam na niego czasu. Pocieszam przyjaciół, którzy cierpią przez miłość.
|
|
 |
|
" Nie mogę ot tak mieć wyjebane, to ryje banie, myśląc ciągle że żyje dla niej. Bezbolesne rozstania - znasz je dobrze stąd, że nawet na palcach może je policzyć ktoś bez rąk. "
|
|
 |
|
" Ziomek, zluzuj, nie ma co się spinać. Bywa, coś się kończy - coś zaczyna. "
|
|
 |
nie dziś, nie jutro, kiedyś na pewno.
|
|
 |
I nikt by nie powiedział, że tak młoda osoba może tak straszliwie cierpieć. / amfetamina.
|
|
 |
- Co mam zrobić, żebyś się uśmiechnęła? - Cofnij czas. / amfetamina.
|
|
 |
Ja nie dam rady? Nie ma opcji
|
|
 |
daj mi argumenty, że to nie tak, jak myślę .motherfuckerr
|
|
 |
ona siedziała nieruchomo wpatrzona w jego brązowe oczy. nie chciała nic mówić, wiedziała, że teraz potrzebna jest im chwila ciszy. siedzieli więc tak w milczeniu zdając sobie sprawę z tego, że gdyby nie mieli siebie, nie mieliby nic .motherfuckerr
|
|
|
|