 |
`Puuk puuk .
-kto taam ?
miłość .
- a tO dziękuuję wystarczy mi kłopotów . || Patii ; D
|
|
 |
RóŻa to Oznaka piękności natomiast czerwona rÓża świadczy o miłOści . || Patii . ;D
|
|
 |
Może się ułoży...? Narazie niepewność miesza się z duszą w sobie ufnością do Niego...
|
|
 |
zero starań by zacząć wszystko na nowo, by odbudować to co zburzone. złączyć dwa końce nitki, choć tak nieidealnie, to połączyć je w całość, i znów starać się, o każde z uderzeń serca drugiej osoby, znów kochać. / endoftime.
|
|
 |
I co z Tego, że napisał? ;)... Jak to co? Ten banan na mordzie chyba do wieczora ci nie zejdzie ;p - no ha haha, bardzo śmieszne ;D
|
|
 |
i właśnie takie sprawy, poruszające serce, przyprawiające o łzy w oczach i dreszcz całego ciała, uświadamiają Nam, że czasem pomimo wciąż zadawanych ciosów, tego ciągłego bólu, gdzieś pod klatką piersiową, nie można się poddać, nie można odpuścić sobie czegoś, w co włożyło się całe serce, czemu poświęciło się całego siebie, tak po prostu. / endoftime.
|
|
 |
"Obojętność zabija"... "puste odpowiedzi nie dają zapomnieć"... "czas to morderca, co łamie serca" - ile razy będę musiała to usłyszeć i zrozumieć w taki sposób, żeby w końcu się od Niego uwolnić...?
|
|
 |
Na końcu i na początku jest samotność.
|
|
 |
Coraz trudniej było jej wstawać. Kiedy rano dzwonił budzik nie miała nawet siły go wyłączyć. Przykrywała głowę poduszkami i walczyła ze łzami. /
|
|
 |
Szerokie dresy, gigantyczna bluza i paczka fajek w kieszeni. On - chłopak przed, którym ostrzegała mama. Lecz ona nie bała się zaryzykować. Nie bała się oddać mu swojego serca. /
|
|
 |
fuck yesterday.
fuck tomorrow.
fuck today.
fuck lies.
fuck life.
|
|
 |
- ćsii.. słyszysz? Coś jakby drapie o drzwi.
- nie przejmuj się, to moja miłość. Zamknęłam kurwę w łazience, bo mnie drażniła. /
|
|
|
|