 |
|
Sniles mi sie wczoraj. Byl to bardzo dziwny sen, bo mnie w nim dalej kochales. Nie bylismy razem ale mi ciágle powtarzales ze chcesz to wszystko naprawic. Rano budzác sie, zaczelam sie zastanwiac co oznaczal ten sen. Wláczylam laptopa i szybko kliknelam 'sennik online' wpisujác 'byly chlopak' wyskoczyla mi odpowiedz 'tesknisz za nim i chcesz go spotkac'. Odrazu wylonczylam tá strone i pomyslam sobie 'pfffttt, ja za nim nie tesknie, i nie mam najmniejszego zamiaru go zobaczyc'. Wláczylam kolejná strone sennika i znowu zobaczylam 'Tesknisz za nim i chcesz go zobaczyc' nie wierzác wlasnym oczá, wláczylam kolejne 20 stron senników online, nie zdajdujác innego znaczenia snu. Widzisz, juz nawet komputer mi wmawia ze za Tobá tesknie. Czy to tak trudno zrozumiec?
|
|
 |
|
Zaczelam nowy rozdzial, i mi w nim tak dobrze. Mam przyjaciól którym naprawde moge zaufac. I kilka osób w moim zyciu które dla mnie duzo znaczá. Z dnia na dzien wymazuje Cie z pamieci, i ucze sie na nowo ufac komus innemu. I nie, nienawidze Cie, ale Cie tez nie kocham. Aktualnie jestesmy posrodku, i naprawiamy to co bylo zepsute. Bo przeciez oboje chcemy wrócic do czasów naszej przyjazni, która dla nas duzo znaczyla. I chociaz nie odzyskamy tego co stracilismy, to sprubujemy to troche odbudowac. I moze pewnego dnia bede gotowa calkiem oddac moje serce, komus innemu. Ale to jeszcze nie teraz. Zaczynam mu ufac, ale wtedy przypominam sobie o tym co ty mi zrobiles. Ale musze zapomniec, bo przeciez z dnia na dzien jest coraz lepiej. Cale zycie nie bede analizowala tego co by sie stalo, gdybym dalej byla z Tobá. Ty tez, poprostu zapomnij.
|
|
 |
|
Nie daję sobie rady bez Ciebie,rozumiesz? Potrzebuję Cię,właśnie tu i teraz,kiedy ty spacerujesz z nią za rękę pod tym samym niebem. Potrzebuję,żebyś mnie objął, potrzebuję popatrzeć w Twoje piwne oczy bo jest mi cholernie ciężko.
|
|
 |
|
potrzebuję odizolować się od tego wszystkiego. przeżyć niezapomniane chwile nie patrząc na to, co dzieję się wokół.
|
|
 |
|
I tak brną w to razem, ale w przeciwne strony, Ona zagubiona i On zagubiony. Tego samego chcą i tak samo się boją, wielka miłość traktowana jak znajomość...
|
|
 |
|
Wojna między nimi nie miała końca. Nie chcieli ze sobą walczyć, lecz duma nie powalała im na zawieszenie broni. Bo choć zostali przyjaciółmi, wciąż nie potrafili nimi być.
|
|
 |
|
Jego spojrzenie było brązowe, figlarne, czułe, pełne pragnienia.. Te jego przejrzyste oczy, szeroko otwarte. Pełne czegoś, czego pewnie nigdy nie zrozumiem.
|
|
 |
|
płakałaś kiedyś tak, ze płacz nie pozwolił Ci oddychać ? Spałaś kiedyś ze złamanym sercem ? Wiesz jak to jest, że na jego widok masz płacz na końcu nosa, a mimo tego musisz przejść koło niego dumnie ? wiesz jak to jest miec tak choelrnie złamane serce, a mimo kochać tak bardzo tymi połamanymi częściami ? Nie ?! To weź nie pierdol, że życie bez niego również moze być piękne.. /kochamskarba
|
|
 |
|
kocham wmawiać sobie, że jestes dla mnie tylko następnym na liście kontaktów. kocham wmawiać sobie, że nic mnie nie obchodzisz. kocham wmawiać sobie, że jestem szczęśliwą singielką, i dobrze mi samej. ej, Ciebie też kocham.. /kochamskarba
|
|
 |
|
Skoro już odchodzisz, to oddaj mi moje serce, które ukradłes spojrzeniem. Oddaj dni, które przez Ciebie zmarnowałam, noce, które przez Ciebie zarywałam płacząc. Oddaj mi najlepsze chwile moje życia, które tak perfidnie zniszczyłeś. Oddaj wszystko. najlepiej siebie. /kochamskarba
|
|
|
|