 |
|
Przepraszam, że nie jestem tlenioną blondi, że nie jestem taka łatwa jak Ci się zdawało, że nie dałam Ci satysfakcji, że kolejną wykorzystałeś. Przepraszam, że Cie kocham i że byłeś najważniejszą osobą w moim życiu.. - Sorry. /kochamskarba
|
|
 |
|
Bo układ 'zostańmy przyjaciółmi' nie wchodzi w grę .
|
|
 |
|
Jest ładna i cwana. i Choć przez wielu jest kochana przez życie idzie sama.
|
|
 |
|
I kolejna godzina spazmatycznego płaczu z dedykacją dla Ciebie. /kochamskarba
|
|
 |
|
Najbardziej nie mogłam pogodzić się z myslą, że pomimo co sie zdarzyło, wszystko toczyło się dalej. musiało.. Jakgdyby nic się nie stało, jakgdyby nie odszeł. a odeszło bardzo dużo. nie tylko On, ale moje jedyne szczęście, serce i plany na przyszłość. To boli, wiesz ? /kochamskarba
|
|
 |
|
Ciekawe co mówisz gdy ktoś pyta o mnie.
|
|
 |
|
ustawiłaś opis " KC :*" i uważasz, że to jest miłosć? mylisz się maleńka. miłość jest wtedy gdy On patrząc w Twoje oczy widzisz w nich za każdym razem coś innego, coś co coraz bardziej Go przyciąga a zarazem inspiruje. miłośc jest wtedy gdy dotyka Cię , a Ty nie czujesz ani trochę skrempowania. miłośc jest wtedy gdy ufasz mu bezgranicznie , a On Tobie. nie wszczynacie kłótni o to , że spędziliście osobno wieczór w niewiadomo jakim towarzystwie. miłość jest wtedy gdy mówiąc mu : ' obawiam się .. ' nie musisz kończyć , a On wie , że ma być wtedy przy Tobie. miłość jest wtedy , kiedy na dworze jest bardzo zimno , On ściąga bluze i daje ją Tobie, abyś tylko nie zmarzła. miłosć jest wtedy, gdy Ty płaczesz, On nie mówi Ci : ' będzie dobrze ' tylko stara się zrozumieć dlaczego jest na tyle źle , że płaczesz . rozumiesz już na czym polega miłosć?
|
|
 |
|
Zostaje tylko gładka fasada, perfekcyjna maska pozorów.
|
|
 |
|
Każdego ranka wstawałam z łóżka z myślą, że po długiej nocy wreszcie Cię zobaczę, wreszcie będę mogła Cię przytulić, pocałować. Teraz kiedy odszedłeś nie mam już po co wstawać.
|
|
 |
|
prawda jest taka, że czasem brakuje mi Ciebie tak bardzo, że ledwo mogę to znieść.
|
|
 |
|
kiedyś stanę tak pod Twoimi drzwiami w białej koszulce, całej przemokniętej od letniego deszczu, z rozmazanym makijażem i zapłakanymi oczami i nie czekając aż otworzysz w końcu wykrzyczę jak cholernie mi Ciebie brakuje.
|
|
 |
|
metoda 'chuj mnie to obchodzi' najlepszą by przetrwać na tym świecie.
|
|
|
|