 |
|
Schowaj wyimaginowaną przeszłość i irracjonalny świat do kieszeni a na twarz wdziej prawdziwy uśmiech, dopiero wtedy będziesz mogła iść śmiało w świat..
|
|
 |
|
Spoglądając w jego oczy dostrzegasz własne odbicie. Nie doszukujesz się w nim mankamentów ,
nie widzisz wad, widzisz tylko swoją uśmiechniętą buźkę i zakochane oczy.
|
|
 |
|
Widziała w Jego oczach swe odbicie, które było tak niejasne, zamazane. Pomyślała "to chyba ten jedyny", lecz pomyślała tak tylko przez chwilę, bo gdy przyciągnął Ją do siebie i pocałował, wszystko było już jasne. Ona Go kochała.
|
|
 |
|
Jestem szczęśliwa, bo mogę dać Ci cząstke siebie, swój wiatr we włosach, uśmiech i pragnienie, moje słońce gdy wschodzi i zachodzi, pomruk samotności, puste ściany, zabawki z kołyski, i duszę która unosi się nad chmurami, mogę dać ci wszystko, wszystko co mam. Ponieważ kiedy ty jesteś przy mnie, mam wszystko. Kiedy Twoja dłoń spoczywa na moich biodrach, na karku, czuję Twój oddech i Twoje serce. I z tą chwilą już wiem czym jest szczęście.
|
|
 |
|
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.
|
|
 |
|
I obiecałam sobie, że nie będę więcej płakać.. Kolejna złożona obietnica, której nie moge dotrzymać... Ale w końcu to Ty mnie tego nauczyłeś.
|
|
 |
|
- Widzę, że już o nim zapomniałaś, to dobrze, tyle się przez niego wycierpiałaś.. - Nie ja o nim nie zapomniałam, ja po prostu przyzwyczaiłam się do bólu, do tego, że go nie widuje i jego nie ma w moim życiu.
|
|
 |
|
A ona? Ona jest zwykłą dziewczyną, która za toba tęskni i zrobiłaby wszystko, abyś choć przez chwilę dał jej do zrozumienia, że jeszcze o niej pamietasz..
|
|
 |
|
Parę miesięcy temu poznałam wyjątkowego człowieka, wtedy nie sądziłam, że stanie się on dla mnie powodem do życia, moim szczęściem, powietrzem, że wypełni całe moje serce miłością, miłością tak wielką jak nigdy dotąd. Jednak tak się stało. Uśmiech nie znikał przez pewien czas z mojej twarzy nawet na moment. Kiedy wiedziałam, że mam się z nim zobaczyć chodziłam jakby we śnie, kiedy przyszło mi się z nim pożegnać, tęskniłam do następnego spotkania. Zasypiałam codziennie z myślą o nim i spotykałam go w moich w snach. Budziłam się i cieszyłam, bo wiedziałam, że niedługo się spotkamy. Dzień, w ktorym miałam go nie widzieć był dla mnie dniem zmarnowanym. Pamiętam każdy moment, kiedy serce biło jak oszalałe, każdy uśmiech na samą myśl o nim, każdą setną sekundy kiedy patrzył w moje oczy.(..).. każdą łzę, gdy jednak odszedł.. Jednak mimo wszystko to był dla mnie zdecydowanie najpiękniejszy w życiu okres..
|
|
 |
|
Teoretycznie to już koniec, ale w środku coś jednak nie pozwala zapomnieć..
|
|
 |
|
Gdy nastała noc, stanęła przy oknie z parującym kubkiem malinowej herbaty. Wracała myślami do tych dobrych dni, dni, które tak wiele dla niej znaczyły. Zrozumiała, że to już koniec, że nie będzie żadnych powrotów, ani spotkań..że jego już tu nie ma, a ona została sama z tysiącami cudownych wspomnień, które teraz wbijają tysiące sztyletów w jej zamarznięte serce..
|
|
|
|